Prezes czeskiego banku centralnego Josef Tosovsky zapowiedział rezygnację w końcu listopada z zajmowanego stanowiska. Kierował on tą instytucją przez dziesięć lat, doprowadzając do wymienialności korony i zapewniając jej stabilność. Rozpoczął też prywatyzację sektora bankowego. Dzięki J. Tosovskiemu tamtejszy bank centralny zyskał zaufanie zarówno w kraju, jak i za granicą. Od 1 grudnia czeski finansista będzie pełnił funkcję prezesa Instytutu Stabilizacji Finansowej, należącego do Banku Rozrachunków Międzynarodowych w Bazylei.Rezygnację J. Tosovskiego łączy się z próbą ograniczenia niezależności banku centralnego przez czeski parlament. Nowelizację ustawy w tej sprawie zawetował już prezydent Vaclav Havel, ale jego weto zostanie prawdopodobnie odrzucone.
A.K.