Fuzja Naftobudów

Za trzy tygodnie dotychczasowi akcjonariusze PIRPCH Naftobudowa Holding będą mogli otrzymać akcje giełdowej Naftobudowy w ramach połączenie obu przedsiębiorstw. Zdaniem Marka Dobosza, prezesa zarządu Naftobudowy SA, większość akcji powinna zostać przydzielona do końca br.Przeniesienie walorów krakowskiej firmy nastąpi poza rynkiem regulowanym, na co ostatnio zezwoliła KPWiG. Akcjonariusze PIRPCH Naftobudowa za każde 10 akcji otrzymają 4 papiery giełdowej firmy. Właściciela zmieni w ten sposób ponad 174 tys. papierów, które wcześniej Naftobudowa skupiła od swojej firmy zależnej. Tymi walorami nowi właściciele będą od razu mogli handlować na GPW, ponieważ są to akcje dopuszczone już do obrotu giełdowego. ? Raczej nie powinno to negatywnie wpłynąć na nasze notowania, bowiem tych akcji nie jest dużo i nie wydaje się, aby podaż zwiększyła się w znacznym stopniu ? powiedział PARKIETOWI Marek Dobosz.Problemem dla spółki może być natomiast debiut 550 tys. akcji serii A i B, które na razie są imienne i uprzywilejowane co do głosu (1 walor ? 5 głosów), lecz już w I kwartale 2001 r. powinny zadebiutować na parkiecie. Ich właścicielami jest około 300 obecnych i byłych pracowników Naftobudowy. W efekcie zrównania praw z tych papierów, udział Polimeksu-Cekopu w giełdowej firmie wzrośnie do 61% głosów.

GMZ