Gwiazda załamana

Wczorajsza sesja przyniosła wzrost kursu wszystkich serii kontraktów terminowych. WIG20 zyskał od piątkowego zamknięcia 51 pkt. i skończył notowania na poziomie 1713 pkt. To najwyższa wartość indeksu od miesiąca. Nieznacznie spadł wolumen ? do 10 767 kontraktów. Liczba otwartych pozycji wzrosła do 10 579.

WIG20 FuturesByki miały wyraźną przewagę przez prawie całe poniedziałkowe notowania. Jedynie w okolicach 1700 pkt. przez pewien czas zwyżka została zatrzymana, ale po przebiciu tej wartości (ok. godz. 13.00), wzrost nie napotykał już większych przeszkód ze strony podaży.Wczorajsza zwyżka ma istotne znaczenie, ponieważ załamana została piątkowa świeca, z bardzo długim górnym cieniem. To potwierdza siłę byków w krótkim terminie. Jednocześnie, po tak dużym wzroście zrealizowana została w pełni formacja podwójnego dna, którą indeks WIG20 Futures ukształtował w drugiej połowie października. Zgodnie z wykresem obejmującym ceny zamknięcia, formacja została wypełniona wraz z osiągnięciem przez kontrakty grudniowe poziomu 1690 pkt. Ponieważ sygnałów zakończenia zwyżki na razie nie ma, należy spodziewać się jej kontynuacji. Już w czasie dzisiejszych notowań byki będą testować przyspieszoną linię trendu, przebiegającą przez szczyty z lipca i września, znajdującą się na poziomie 1735 pkt. Jej przełamanie otworzy drogę do właściwego oporu, przebiegającego na wysokości 1840 pkt.Układ wskaźników technicznych jest korzystny i zapowiada kontynuację zwyżki. RSI i Ultimate przebywają w obszarach hossy, osiągając najwyższe wartości od sierpnia. Po sygnale kupna silnie wzrasta MACD, zwiększając odległość od średniej. Oscylator przełamał spadkową linię trendu i powinien bez kłopotów osiągnąć przynajmniej poziom równowagi.TechWIGW poniedziałek wzrastały również notowania kontraktów na TechWIG, choć nie tak silnie, jak w przypadku futures na WIG20. Indeks TechWIG zyskał 38 pkt., zamykając notowania na poziomie 1480 pkt. Mizerny był wolumen, który spadł do 78 kontraktów, a liczba otwartych pozycji obniżyła się do 598.Wykres TechWIG Futures prezentuje się technicznie nieco słabiej od WIG20 Futures. O ile na wykresie WIG20 ukształtowała się duża biała świeca, o tyle na TechWIG po piątkowej spadającej gwieździe (o ile tak można nazwać formację występującą na początku trendu), pojawił się wisielec. I choć miejsce na obie formacje nie jest zbyt wiarygodne, to nie należy ich lekceważyć.

Tomasz Jóźwik