Egipt buduje pierwszą ?krzemową wioskę?
? Egipt to tradycyjnie intelektualna stolica Bliskiego Wschodu i krajów arabskich. To tutaj powstaje znakomita większość contentu dla mediów ? powiedział Reutersowi tamtejszy minister łączności Ahmed Nazif, który w tej dziedzinie widzi przyszłość swojego kraju. ? Egipt jest liderem zarówno jeżelichodzi o telewizję, kino, jak i internet. Poza tym stanowi wrota Afryki ? zachwalał swój kraj minister Nazif.
Pierwsza ?krzemowa wioska? powstanie w Gizie na obrzeżach Kairu. Będzie to przeznaczone dla przemysłu nowych technologii biznesowe centrum, czy ? jak chcą twórcy projektu ? ?sprytna wioska? (?smart village?). Kolejny ośrodek tego typu powstanie w Mansoura (125 km na północ od stolicy Egiptu), a trzeci w śródziemnomorskim porcie ? Aleksandrii. Nad realizacją projektu w Gizie będą czuwali przedstawiciele rządu, a prezydent Hosni Mubarak całość przedsięwzięcia zwolnił od podatku na okres 10 lat. W skład kompleksów hi-tech będą wchodziły m.in. hotele z przeznaczeniem dla ludzi biznesu, centra konferencyjne, restauracje i budynki należące do instytucji finansowych. Na inwestycje w Gizie sektor prywatny wyłoży 26 mln USD.Tak jak to miało wcześniej miejsce w przypadku Indii, także wykorzystanie zasobów Egiptu, jako zaplecza dla przemysłu nowych technologii jest możliwe dzięki inwestycjom zagranicznym. Swój wkład wniosły w obu przypadkach największe światowe firmy nowej gospodarki, takie jak Intel, Microsoft, IBM czy Cisco. We współpracy z trzema ostatnimi spółkami Egipt będzie kształcić rocznie 5000 specjalistów w branży IT. Intel z kolei wygrał przetarg na budowę fabryki mikroprocesorów. Inwestycja warta jest 500 mln USD, a nowy zakład da zatrudnienie 3000 osób. ? Każdy specjalista w branży IT posiada wartość dodaną ok. 100 000 USD, co oznacza, że PKB państwa będzie przyrastać z tego tytułu 0,5 mld USD ? szacuje minister A. Nazif.Egipski przemysł IT, podobnie jak innych państw w regionie, jest ciągle niewielki i pozostaje daleko w tyle za Europą. Gazeta Al-Sharq Al.-Awsat szacuje, że liczba zarejestrowanych użytkowników internetu w krajach arabskich wynosi obecnie 500 000, a użytkowników w ogóle ? 2 mln, w tym 400 000 wywodzi się z Egiptu.Założyciel Arabia Online, pierwszego w świecie arabskim portalu uważa, że region ma ok. 3 mln użytkowników i maksymalnie 6 mln komputerów osobistych. Do 2004 r. liczba tamtejszych internautów ma wzrosnąć do 13 mln.Na razie jednak ? wynika z danych Banku Światowego ? w samej tylko Polsce jest więcej internautów niż łącznie w krajach Bliskiego Wschodu i Północnej Afryki.Analitycy są zdania, że Egipt ma wszelkie szanse, aby zostać beneficjentem trwającej technologicznej rewolucji. 1 października władze kraju obniżyły opłaty za dzierżawę lokalnych linii telefonicznych o 60%, a tania siła robocza i liberalna polityka podatkowa stanowią magnes dla zagranicznego kapitału. ? Już 1/10 tego, co udało się w ostatnim czasie pozyskać Indiom, miałaby znaczący wpływ na egipską gospodarkę ? uważa Taher Gargour, analityk w HSBC.
urszula zielińska