Dwa wydarzenia przykuwały uwagę inwestorów na WGPW w zeszłym tygodniu. Pierwszym było udane rozpoczęcie notowań w nowym systemie giełdowym. Wydaje się, że niewiele osób wierzyło w bezproblemowy start systemu. Podobno wręcz sporo inwestorów indywidualnych wyprzedawało swoje portfele na początku zeszłego tygodnia, bojąc się, że jak system nie zadziała. Jeśli tak było rzeczywiście, to należy teraz oczekiwać, że część tych pieniędzy wróci na rynek już w tym tygodniu. Jedynym, acz istotnym, mankamentem związanym z wprowadzeniem WARSETU jest kwestia opłat transakcyjnych, jakie będą efektywnie ponosiły polskie i zagraniczne fundusze. Jeśli chodzi o wydarzenia w poszczególnych spółkach, to tematem tygodnia, jeśli nie miesiąca, jest podpisana umowa sprzedaży akcji Optimusa przez BRE do ITI. Mimo że na zdrowy rozum jest to istotna zmiana na lepsze, rynek zareagował wyprzedażą akcji Optimusa i przeceną o blisko 25%. Możliwe są dwa wyjaśnienia takiego zachowania inwestorów. Pierwsze to kompletne niezrozumienie warunków transakcji, którego pochodną było założenie, że akcjonariusze mniejszościowi zostaną oszukani. Drugim wytłumaczeniem może być to, że na rynku nadal obowiązuje myślenie z czasów bessy (nie ma już powodów do dalszych spekulacji, ITI to zły inwestor, BRE nie będzie miało już interesu, aby podtrzymywać ewentualnie kurs itd., itp.). W obu przypadkach skala negatywnego myślenia jest tak duża, że można się zastanawiać, czy naprawdę może być jeszcze dużo gorzej?