Biegli rewidenci o przychodach z reklamy barterowej
W Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii poddano kontroli księgi rachunkowe dotcomów. Zweryfikowano stosowane przez nie metody księgowania niektórych pozycji. Dotcomy, aby przedstawić swoją sytuacjęfinansową w lepszym świetle, zwykły księgować przychody z reklamy barterowej jako przychody gotówkowe.
Przy okazji rewizji tej pozycji odkryto także inne nieprawidłowości i triki stosowane przez chcące zachować płynność spółki nowej ekonomii.Pomysł przeprowadzenia kontroli ksiąg rachunkowych internetowych spółek nie wziął się znikąd i pokazuje, jak szczegółowej ocenie poddawana jest obecnie finansowa wiarygodność firm, którym kiedyś inwestorzy wierzyli na słowo. Nie ufają oni nawet danym liczbowym, o które jeszcze na początku tego roku nikt nie pytał. Jednym z inicjatorów kontroli wśród notowanych w USA dotcomów była amerykańska Komisja Papierów Wartościowych (SEC). Także w Wielkiej Brytanii regulatorzy przeprowadzili kontrolę budzących największe wątpliwości pozycji księgowych.Rewidenci spodziewają się, że kontrola i zmiana standardu w niektórych przypadkach biznesów high-tech może wywołać szok.? Moglibyśmy przekonywać, że nasza praca korzystnie wpłynie na ostateczny wizerunek firmy i będzie stanowić dodatkowy certyfikat jej finansowego stanu ? mówił w rozmowie z ?Financial Times? jeden z pracowników amerykańskiej Rady Standaryzacji ds. Rachunkowości (Accounting Standards Board). ? Ale przyznaję, że nie każda firma uznaje to za przekonujący argument ? dodał.Biegli rewidenci odkryli, że dotcomy na potrzeby księgowości stworzyły i stosowały także inne, niespotykane nigdzie indziej praktyki.Ostatecznie, nie będą one mogły księgować reklamy barterowej jako pozycji gotówkowej. Jednocześnie w sposób przejrzysty będą musiały wykazać koszt oferowanych pracownikom opcji, co jest jednoznaczne z zaksięgowaniem niższych zysków.W przypadku opcji pracowniczych rozważa się także, czy spółki w dalszym ciągu będą mogły je księgować przy cenie ustalonej w dniu przyznania, mimo że o ich faktycznym zrealizowaniu NWZA decyduje zazwyczaj w późniejszym terminie. Różnica czasu ma tu o tyle znaczenie, iż zaksięgowana wcześniej pozycja w mniejszym stopniu odbija się na raportowanych przychodach. Zostają one zmniejszone jedynie wtedy, gdy gwarantowana wartość opcji jest wyższa od ceny, po której akcje są notowane w momencie księgowania.Oznacza to, że koszt opcji pracowniczych nie zostaje odnotowany ani w momencie, gdy cena opcji jest równa cenie, po której walor jest notowany w momencie sporządzania bilansu, ani nie jest uzupełniany, gdy do momentu zwołania NWZA cena akcji spółki znacznie wzrośnie.
Kolumnę przygotowuje: Urszula Zieliń[email protected]