23.11.Warszawa(PAP) - Konsorcjum Eureko, które przed rokiem zakupiło 20 proc. akcji PZU SA, opublikowało w czwartek Białą Księgę zawierającą teksty dokumentów dotyczących inwestycji w PZU, w tym swoją korespondencję z resortem skarbu. Białą Księgę konsorcjum zamierza przesłać prezydentowi, premierowi i parlamentarzystom. W listopadzie 1999 roku Eureko z BIG Bankiem Gdańskim wzięło udział w pierwszym etapie prywatyzacji PZU, kupując łącznie 30 proc. akcji PZU za 3 mld zł. Eureko kupiło 20 proc., a BIG BG 10 proc. akcji PZU SA. Konsorcjum napisało w udostępnionej PAP Księdze, że "od końca stycznia tego roku proces prywatyzacji PZU znajduje się pod rosnącą presją, w której motywy polityczne wydawały się przesłaniać wszelkie inne interesy, w tym interes samej spółki, jej pracowników i akcjonariuszy". "W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy pojawiło się mnóstwo informacji na temat sytuacji wokół PZU. Wiele było komentarzy, lecz bardzo mało faktów. W związku z tym zdecydowaliśmy się opublikować zbiór wyczerpujących informacji o konflikcie wokół pierwszego etapu prywatyzacji PZU" - napisał Ernst Jansen z Eureko we wprowadzeniu do Księgi. Według Eureko, z lektury tekstów zawartych w Księdze wynika, że Eureko "potwierdzało swoje zaangażowanie w inwestycje w PZU", oraz że "było elastyczne, otwarte na rozmowy i gotowe na znalezienie rozwiązań kompromisowych". "Eureko jasno przedstawiało swoje intencje i odpowiednio reagowało na wszelkie pytania Ministerstwa, Eureko uiściło premię za wyniki w terminie, Eureko chroniło swoje interesy na podstawie umowy sprzedaży akcji" - napisało konsorcjum. Wiceminister skarbu Aldona Kamela-Sowińska zajmująca się w resorcie sprawami PZU, poproszona o skomentowanie publikacji Księgi powiedziała PAP, że nie otrzymała jeszcze egzemplarza przygotowanego przez Eureko, ale chętnie zapozna się z treścią dokumentu. Księga zawiera przegląd zaangażowania Eureko w Polsce, chronologię wydarzeń związanych z inwestycją Eureko w akcje PZU, fragmenty umów zawartych między Skarbem Państwa a konsorcjum Eureko, pisma otrzymane i wysłane przez Eureko w związku z sytuacją w PZU, z wyjątkiem korespondencji z premierem i zarządem PZU. Konflikt w grupie PZU SA trwa od stycznia tego roku, gdy ówczesny prezes PZU SA Władysław Jamroży i Grzegorz Wieczerzak, członek zarządu spółki, poparli Deutsche Bank w próbie przejęcia BIG Banku Gdańskiego SA, który jest akcjonariuszem PZU. Po tych wydarzeniach Władysław Jamroży został w czerwcu odwołany z funkcji prezesa PZU SA i zastąpił go nowy prezes Jerzy Zdrzałka. Grzegorz Wieczerzak pozostał prezesem PZU Życie. Przez kilka miesięcy nowy zarząd PZU SA ze Zdrzałką usiłował doprowadzić do zmiany zarządu w PZU Życie. Akcjonariusze PZU SA zobowiązali zarząd spółki, na jednej z części walnego zgromadzenia, do głosowania na walnym zgromadzeniu PZU Życie SA na konkretnych kandydatów z ośmioosobowej listy, na której byli trzej przedstawiciele poprzedniej rady nadzorczej i pięciu urzędników MSP. Jednak zarząd PZU SA wybrał inny skład rady PZU Życie. Następnie nowa rada nadzorcza PZU Życie odwołała Grzegorza Wieczerzaka ze stanowiska prezesa spółki życiowej, a powołała na to stanowisko Jerzego Zdrzałkę, prezesa PZU SA. Wydział gospodarczy Sądu Rejonowego w Warszawie postanowił, że dokonany 30 października wybór rady nadzorczej i zarządu PZU Życie jest nieważny i odmówił wpisu nowych władz spółki do rejestru sądowego. Prezes Zdrzałka zapowiedział złożenie do sądu odwołania od tej decyzji. Po tych wydarzeniach resort skarbu poinformował, że w związku z niewykonaniem wcześniejszej uchwały akcjonariuszy PZU SA, utracił zaufanie do prezesa oraz członków zarządu PZU SA. W ubiegły poniedziałek NWZA PZU SA powołało nową radę nadzorczą PZU SA, w składzie której zabrakło przedstawicieli konsorcjum Eureko i BIG Banku Gdańskiego. Nowym prezesem PZU SA został Robert Muraszko, zastępując na tym stanowisku Jerzego Zdrzałkę. MSP ma 56 proc. akcji w PZU SA, a konsorcjum Eureko i BIG Bank Gdański 30 proc.