Indeksy czeskiej i moskiewskiej giełdy wzrosły o ponad 2%

BudapesztDecydujące dla przebiegu poniedziałkowej sesji w Budapeszcie miały być przede wszystkim notowania spółki o największej kapitalizacji, telekomunikacyjnego potentata ? firmy Matav. Niepokój wśród inwestorów wzbudzał bowiem spadek ceny kwitów depozytowych spółki na giełdzie w Nowym Jorku. Tymczasem ostatecznie przeważył jednak sygnał o poprawie nastrojów na większości europejskich giełd. Cena Matavu spadła bardzo nieznacznie, a o 0,45-proc. zwyżce indeksu BUX, do 7413,11 pkt., przesądziły wzrosty kursów walorów grupy petrochemicznej MOL (2,3-proc. wzrost) i integratora systemów komputerowych ? firmy Synergon (o 15%).PragaPodczas pierwszej sesji w tym tygodniu zainteresowaniem praskich inwestorów cieszyły się przede wszystkim walory Komercni Banka. Ich cena po spadkach w ubiegłym tygodniu (przeceniono je łącznie o 16%) znalazła się już bowiem, zdaniem większości analityków, na bardzo atrakcyjnym poziomie. Akcje trzeciego co do wielkości banku w Czechach zdrożały więc ostatecznie o 10,65%. Powody do zadowolenia mogli mieć również właściciele walorów innych czeskich blue chipów. Akcje potentata telekomunikacyjnego ? Cesky Telecom ? zdrożały o 3,9%. ? Rynek zdominował w poniedziałek popyt ze strony zarówno rodzimych, jak i zagranicznych inwestorów. Nadpodaż charakteryzująca sesje w ubiegłym tygodniu zupełnie zniknęła ? mówił Reuterowi Silvio Kotarac, makler z CA IB Securities. Indeks PX-50 zyskał w poniedziałek 2,09% i zamknął się na poziomie 454,5 pkt.MoskwaPomyślnie dla większości inwestorów rozpoczęły się w poniedziałek notowania w Moskwie (indeks RTS wzrósł w pierwszej części notowań o 2,74%). Obawy wzbudzał jednak mały wolumen obrotu. Rozwiały je ostatecznie notowania wczorajszych liderów, spółek naftowych ? Łukoilu (kurs wzrósł o 2,55%), Surgutnieftiegazu (4,51-proc. wzrost) i Tatneftu (2,06%). ? Poprawia się sytuacja na wszystkich światowych parkietach, co wpływa również pozytywnie na notowania naszych spółek. Niemniej nie oczekiwałbym jeszcze bardzo znaczących wzrostów. Możliwe, że nastąpią one w grudniu, kiedy inwestorzy zamkną już długoterminowe pozycje i będą dysponowali dużą gotówką na grę w krótszym horyzoncie czasu ? mówił Reuterowi analityk jednego z zachodnich banków. Indeks RTS wzrósł ostatecznie w poniedziałek o 2,65%, do 171,8 pkt.

Kolumnę redagują michał nowacki i ANDRZEJ KRZEMIRSKI