Wezwanie na TU Compensa
Jutro rozpoczynają się zapisy na sprzedaż akcji Compensy w związku z wezwaniem ogłoszonym przez niemiecki Hamburg-Mannheimer. Dotyczy ono de facto akcji należących do Mostostalu Export i drobnych akcjonariuszy.
Zapisy potrwają do 29 stycznia 2001 r. Pośrednikiem jest biuro maklerskie Procapital z Warszawy. Hamburg-Mannheimer Auslandsbeteiligungsgesellschaft wezwał do sprzedaży 2 939 907 akcji zwykłych oraz 200 000 akcji uprzywilejowanych Compensy. Inwestor oferuje 20 zł za każdą akcję zwykłą oraz 45,11 zł za uprzywilejowaną. Wezwanie obejmuje walory uprawniające do 44,27% głosów na WZA Compensy. Gdyby zakończyło się pełnym sukcesem, to wzywający uzyska 100-proc. udział w kapitale i głosach na WZA. Niemcy mają zgodę KPWiG i UOKiK na przekroczenie progu 50% głosów na walnym spółki oraz zezwolenie ministra finansów na przekroczenie progu 75% na WZA.W środę Hamburg-Mannheimer Versicherungs-AG, podmiot dominujący wobec wzywającego, poinformował, że posiada 846 379 akcji Compensy (10,45% jej kapitału i 9,51% głosów na WZA). Niemcy kupili je od BPH w transakcji pakietowej 15 grudnia, płacąc po 22,5 zł za walor. Nabycie nastąpiło 20 grudnia, czyli dzień przed ogłoszeniem wezwania.Trudno przypuszczać, żeby spółka-matka odsprzedała spółce-córce po 20 zł walory, które kupiła wcześniej po 22,5 zł. Wynika z tego, że wezwanie dotyczy de facto akcji ubezpieczyciela należących do Mostostalu Export oraz drobnych akcjonariuszy. Do grupy Hamburg-Mannheimer należą obecnie akcje Compensy, stanowiące 71,68% jej kapitału akcyjnego i uprawniające do 65,24% głosów na WZA.W rękach Mostostalu Export znajduje się 1 809 060 akcji zwykłych oraz 200 000 akcji uprzywilejowanych Compensy. Michał Skipietrow, prezes budowlanego holdingu, deklarował PARKIETOWI, że chce sprzedać walory ubezpieczyciela jeszcze w tym roku. W niedługim czasie do kasy spółki wpłynie więc nieco ponad 45,2 mln zł, a zysk brutto wyniesie 11,5 mln zł.Co ciekawe, średnia arytmetyczna ceny za każdy posiadany walor, jaką uzyska warszawski holding, to 22,49 zł, a więc prawie tyle, ile dostał BPH. W dniu ogłoszenia wezwania średni kurs Compensy z ostatnich sześciu miesięcy wynosił 19,41 zł. Drobni inwestorzy posiadający wyłącznie akcje zwykłe mogą więc liczyć na zaledwie 3,04-proc. premię. Jest to o 12,5% mniej niż Hamburg-Mannheimer zapłacił BPH, dla którego cena za akcję zwykłą wyniosła 22,5 zł.
T.B.