O tym, iż rynek pozagiełdowy chodzi własnymi ścieżkami, mogliśmy się przekonać na wczorajszej sesji. Kilkuprocentowe wzrosty wszystkich indeksów na GPW w Warszawie przełożyły się na symboliczny wzrost indeksu rynku pozagiełdowego. Po dość optymistycznym wzroście o 0,9% na otwarciu, w trakcie sesji indeks przez długi czas utrzymywał się na poziomie niższym niż środowe zamknięcie, dopiero transakcja na Aqua zawarta pod koniec sesji spowodowała jego wzrost. Osiągnął on wartość 14 992 punktów.Pomimo tak niewielkiej zmiany wartości ITO właściciele akcji niektórych spółek, gdyby potrzebowali gotówki i zdecydowaliby się na sprzedaż posiadanych akcji, mogliby zarówno sporo zarobić, jak i stracić. Do grona tych pierwszych należy zaliczyć akcjonariuszy Iławskich Zakładów Napraw Samochodowych SA, Zamojskich Fabryk Mebli SA oraz Ema SA. Kurs akcji IZNS wzrósł o 37%, Zamofamu o 41%, natomiast Ema o 48%. Na drugim biegunie znaleźli się posiadacze akcji spółki Leasco ? spadek o 29,3% do poziomu 2,05 zł (minimum historyczne).Obroty na rynku akcji przekroczyły 200 tys. zł. Największe obroty odnotowano na akcjach Ema. Właściciela zmieniło 8000 akcji, a cena zamknięcia wyniosła 4,45 zł. Od kilku dni widoczny jest wzrost zainteresowania inwestorów tą spółką. Wolumen i wartość obrotu, w porównaniu z mającym miejsce kilka tygodni temu, był na czwartkowej sesji kilkakrotnie większy.