Po uformowaniu trzech szczytów na przestrzeni grudnia i stycznia WIG rozpoczął krótkoterminowy trend spadkowy. Jednoznaczna wymowa tego sygnału została dodatkowo wzmocniona przez lukę bessy. Minimalny zasięg wybicia oznacza deprecjację do poziomu 16 500 pkt. Niewykluczone że fala przeceny zakończy się w przedziale pomiędzy wspomnianą barierą 16 500 pkt. a 16 000 pkt., skąd zaczęło się grudniowe ożywienie. W piątek do grona indykatorów, zachęcających do pozostawania poza rynkiem, dołączyło Ultimate. Mimo nieznacznego wzrostu wolumenu wciąż brak sygnałów świadczących o wytracaniu impetu strony podażowej. Najbliższa strefa oporu przebiega na poziomie 17 500 pkt. (pokonana linia sygnalna formacji potrójnego szczytu oraz długoterminowa średnia krocząca). Wątpliwe jednak, aby przed zrealizowaniem pełnego zakresu spadku po zamknięciu formacji potrójnego szczytu doszło do jej przełamania. Przed zrealizowaniem pełnego zakresu spadku znajduje się istotna, z punktu widzenia zachowania średnioterminowego trendu wzrostowego, wznosząca się linia wsparcia (obecnie 16 775 pkt.). Jej obrona stworzy możliwość kontynuacji ożywienia na rynku podstawowym.

Marcin T. Kuchciakanalityk Parkietu