Trzy największe prywatne banki niemieckie są zamieszane w wykrytą ostatnio w Niemczech aferę prania brudnych pieniędzy - ujawnił w środę rzecznik prokuratury. Do tej pory podawano jedynie, że do prania pieniędzy przez działającą w Europie Wschodniej międzynarodową spółkę TWG wykorzystywano konta w największym niemieckim regionalnym banku publicznym WestLB. Odpowiedzialny za dochodzenie przedstawiciel prokuratury w Duesseldorfie Peter Schwarzwald ujawnił obecnie, że trzy inne instytucje zamieszane w sprawę to: Deutsche Bank, Dresdner Bank i Commerzbank, czyli pierwszy, trzeci i czwarty co do wielkości prywatny bank niemiecki. Jeśli chodzi o bank WestLB, to - według Schwarzwalda - został on wykorzystany przez spółkę TWG. "Żaden element nie pozwala na wnioski, że bank ten dopuścił się czynów przestępczych" - powiedział przedstawiciel prokuratury. TWG to firma międzynarodowa z siedzibą w Londynie, specjalizująca się - według niemieckiej prasy - w handlu papierami wartościowymi.
(PAP).