Wrocławski dystrybutor sprzętu informatycznego Incom nadal poważnie myśli o warszawskiej giełdzie. Przy sprzyjającej koniunkturze debiut na GPW możliwy jest jeszcze w 2001 r.? Giełda nadal jest w kręgu naszych zainteresowań. Uzależniam jednak rozpoczęcie procedury dopuszczeniowej od koniunktury. Jeśli będzie sprzyjająca, to znaczy, jeśli dojdziemy do wniosku, że inwestorzy będą skłonni zapłacić za nasze akcje tyle, na ile je wyceniamy, to debiut możliwy jest jeszcze w 2001 r.? powiedział PARKIETOWI Mariusz Jaworski, prezes Incom. W tym przypadku prospekt emisyjny spółki zostanie sporządzony na bazie bilansu za rok obrachunkowy zakończony 30 czerwca 2000 r. W okresie tym wrocławska spółka wypracowała ok. 222 mln zł przychodów ze sprzedaży, co plasuje ją w czołówce największych polskich firm informatycznych. Według raportu Teleinfo 500, w 1999 r. Incom zajął wśród tego typu podmiotów 12. pozycję. Z kolei Computerworld 200 uplasował spółkę na 7. miejscu wśród największych dystrybutorów obecnych na naszym rynku.Mimo wyraźnego spadku marż w sektorze dystrybucji w 2000 r., prezes Incomu nie obawia się o kondycję firmy. Nie widzi również zagrożenia dla dystrybutorów, które może przynieść rozwój internetu. ? Absolutnie jestem przeciwnikiem tezy, że internet wyeliminuje dystrybutorów. Internet jest po prostu nowym kanałem składania zamówień i nie zastąpi człowieka w relacjach klient-dostawca. Przyrost rynku dystrybucji w Polsce jest dwa razy większy niż w Europie Zachodniej i drzemie w nim większy potencjał ? twierdzi prezes.Incom powstał w 1990 r. Zatrudnia ok. 50 osób. Oprócz siedziby we Wrocławiu spółka posiada przedstawicielstwo w Warszawie. Sztandarowym produktem oferowanym przez firmę są dyski Seagate. Ma również znaczący udział w dystrybucji produktów Western Digital. Klientami spółki są także: Microsoft, NEC, Adaptec, Veritas.
T.M.