Piątkowa sesja GPW nie przyniosła żadnych istotnych zmian w obrazie rynku. Można odnieść wrażenie, że inwestorzy mają tego coraz serdeczniej dość. Sądząc m.in. po poziomie obrotów, zagranica oraz rodzimi gracze instytucjonalni są coraz silniej podzieleni w sprawie odpowiedzi na pytanie, czy rynek pójdzie na północ czy na południe (wzrośnie czy spadnie)? Zgodnie z teorią, wysoki stopień polaryzacji opinii wskazuje, że odpowiedź jest bardzo blisko.Sesja rozpoczęła się od spadku indeksów, które później powoli odrabiały straty. Ostatecznie jednak zamknęły się ?na minusie? ? WIG20 stracił 0,11%, a TechWIG 0,71%. Na słabość branży TMT, nie tylko zresztą w Warszawie, wpływ miała czwartkowa korekta na Nasdaq.Wrażenia na inwestorach w Warszawie nie wywołała nawet solidna porcja informacji makroekonomicznych. GUS podał, że ubiegłoroczny realny wzrost PKB wyniósł 4,1%, minimalnie poniżej oczekiwań. Z drugiej strony, według szacunków rządu, ubiegłoroczny deficyt obrotów bieżących wyniósł 6,2% w porównaniu z 7,5% rok wcześniej.Powodów do radości oczekującym zwyżki nie daje też wydanie obniżenia rekomendacji alokacji akcji dla Polski przez Merrill Lynch do ?poniżej średniej?.Mimo niejasnego obrazu rynku, pewne sygnały wskazują na sporą siłę rynku. O 2,49% zdrożały akcje KGHM. Największe obroty zanotowano na ORLENIE (41 mln zł), który zyskał 0,46%. Minimalnie zyskały walory TP SA.Po przywróceniu obrotu zawieszonego w związku z wezwaniem Acciony o ponad 13% zyskały akcje Mostostalu Warszawa. Sytuacja jest dość ciekawa: Elektrim i OFE Commercial Union oficjalnie nadal zastanawiają się, czy sprzedać po 14 zł akcje Hiszpanom, a decyzje mają zapaść w lutym.Wyróżniały się też akcje Europejskiego Funduszu Leasingowego. Hossie na tym papierze sprzyjają spekulacje o możliwości wejścia do EFL francuskiego Credit Agricole. Prezes i główny akcjonariusz EFL Leszek Czarnecki nie potwierdza ani nie zaprzecza. Takie postawienie sprawy najczęściej interpretowane jest jako odpowiedź ?tak?. Wiara w EFL zmieniła także nastawienie inwestorów do TU Europa, drugiej giełdowej spółki kontrolowanej przez L. Czarneckiego ? jej kurs wzrósł o 6,99%.