Kurs wzrósł wczoraj o 15,6%
Rośnie zainteresowanie inwestorów giełdowych akcjami Pepeesu. Od momentu poinformowania przez Skarb Państwa o przetargowym trybie zbycia resztówki (powyżej 10% kapitału akcyjnego spółki), w którym cena minimalna została ustalona na 56,62 zł za papier, kurs zyskał przeszło 20%. W porównaniu z aktualnym kursem (wczoraj 20 zł) na GPW jest to wysoka cena. Jeżeli jednak weźmiemy pod uwagę cenę debiutu akcji ? 114 zł w maju 1997 roku ? jest to niewiele.Niewykluczone że inwestorzy chętniej kupują walory łomżyńskiej spółki po tym, jak opublikowała ona bardzo dobre wyniki finansowe. Przy niewiele wyższych przychodach w stosunku do 1999 roku Pepees uzyskał znacznie lepsze wyniki m.in. na poziomie operacyjnym i netto. Zdaniem analityków jest to możliwe dzięki silnej pozycji spółki na rynku regionalnym, na którym nie musi ona ponosić wysokich nakładów na reklamę swoich wyrobów.W przetargu na zbycie przez MSP pakietu Pepeesu największe szanse będzie miał prawdopodobnie Józef Hubert Gierowski, największy akcjonariusz spółki. Trudno bowiem się spodziewać, że inna spółka z branży piwowarskiej zdecyduje się na zakup tych walorów, które same nie zapewnią kontroli nad firmą. Kupno akcji przez Gierowskiego spowodowałoby co prawda przekroczenie przez niego progu 25% głosów na WZA, jednak zgodnie z ustawą o publicznym obrocie nie musiałby on ogłaszać wezwania do sprzedaży walorów Pepeesu, gdyż nabycie od SP nie powoduje takiej konieczności.
Ewa Bałdyga