O 22,7% wzrósł w środę kurs akcji Agrosu. Tym razem informacji o zamiarze ogłoszenia wezwania nie poprzedził wzrost notowań, co oznacza, że nie doszło do ?przecieku? informacji. Tymczasem spółka poinformowała wstępnie, że grupa Agros poniosła w 2000 r. 92 mln zł straty.

Pernod Ricard zapowiedział, że wkrótce po tym, gdy otrzyma zezwolenie od Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, ogłosi wezwanie do sprzedaży akcji Agrosu. Za jeden walor zaoferuje 41,5 zł. Tym samym kończy się ostry spór między francuskim inwestorem a mniejszościowymi akcjonariuszami spółki. ? Inwestor może poinformować publicznie, że zamierza ogłosić publiczne wezwanie do sprzedaży akcji, jeśli zaznaczy, że nie zrobi tego, dopóki nie uzyska stosownych zgód ? powiedział PARKIETOWI Mirosław Kachniewski, rzecznik prasowy KPWiG. Pernod Ricard w komunikacie zaznaczył, że ogłosi wezwanie po otrzymaniu zezwolenia od KPWiG. Nie wiadomo jednak, czy ewentualne wezwanie będzie dotyczyło wszystkich akcji Agrosu.

Obecnie największym akcjonariuszem spółki jest Pernod Ricard, który kontroluje 36,7% kapitału i przeszło 74% głosów (nieoficjalnie udział ten był prawdopodobnie jest większy i wynosi ponad 80% głosów). Zgodnie z naszymi obliczeniami, w wolnym obrocie znajduje się ok. 400 tys. akcji stanowiących 1,4% głosów na WZA. Niska płynność walorów sugeruje, że Pernod będzie chciał jednak skupić wszystkie walory z rynku. Logiczną konsekwencją tego byłoby natomiast wycofanie spółki z obrotu publicznego. Dezyzja ta zostanie prawdopodobnie uzgodniona z KPWiG.

Dojście wezwania do skutku zakończyłoby spór trwający między Pernod, a mniejszościowymi akcjonariuszami Agrosu. Nasilił się on w momencie, gdy w akcjonariacie polskiej spółki pojawiły się amerykańskie fundusze, które chciały sprzedać Pernod akcje Agrosu. Ten jednak nie zdecydował się na ich odkupienie, co spowodowało, że podmioty te wystąpiły w opozycji do Francuzów. Podczas walnych Agrosu Amerykanie zarzucali Pernod, że ten wykorzystuje uprzywilejowaną pozycję w spółce. 19 grudnia ubiegłego roku Elliott Management reprezentujący poprzez spółki zależne 15,5-proc. udział w kapitale Agrosu i Emerging Ventures dysponujący wraz z firmami powiązanymi 21,3% kapitału Agrosu zawarły wstępne porozumienie z Pernod Ricard ?w sprawie restrukturyzacji oraz rozwoju Agrosu?. Okazało się jednak, że ustalono wówczas, że Francuzi ogłoszą wezwanie do sprzedaży akcji Agrosu. Tym samym konflikt, który mógłby trwać jeszcze długo, zakończył się pozytywnie dla mniejszościowych akcjonariuszy spółki.

Ewa Bałdyga