Skonsolidowany zysk netto Budiemsku po czterech kwartałach 2000 roku wyniósł 33 mln zł ? pisze Rzeczpospolita. Według zarządu, jest on zgodny z planem. Wyniki nie zadowalają jednak byłego prezesa spółki, Grzegorza Tuderka, który dwa dni temu wysłał w tej sprawie list do hiszpańskiej firmy Ferrovial, inwestora strategicznego spółki.

Wytknął w nim zarządowi Budimeksu błędy w realizowanej strategii. Wypomina sprzedaż ze stratą spółek tymczasowo ? jak twierdzi ? generujących straty. Dodaje, też, że zarząd podjął błędne decyzje sprzedając przynoszące syki hotele. Tuderek dowodzi też, że działania zarządu zostały poddane ostrej krytyce prasy.

- Trudno mi jest komentować list w sytuacji, kiedy jego treści nie zna nawet adresat. Pozwolę sobie jednak zauważyć, że w życi8u tak samo jak umiejętność wygrywania, a kto wie, czy może nawet nie o wiele bardziej, liczy się umiejętność pogodzenia z porażką. Niewielu potrafi odchodzić z klasą. To niezwykle rzadka zaleta. Ubolewam nad faktem, że nie posiada jej Grzeg9orz Tuderek, któremu nawet klęska w Beton Stalu nie pozwoliła zapomnieć o przegranej w Budimeksie ? powiedział Rzeczpospolitej Marek Michałowski, prezes Budimeksu.