350 tys. akcji w obrocie od poniedziałku

Ponad 350 tys. akcji Kompapu (29,9% kapitału) trafi do obrotu giełdowego w najbliższy poniedziałek. Walory te objęli udziałowcy wchłoniętego już przez łódzką firmę SBH Arno ? Elwira de Marco-Judycka (żona prezesa spółki) i Jan Lis. Z ich deklaracji wynika, że nie zamierzają w najbliższym czasie pozbywać się swoich pakietów oraz nie planują także zwiększania zaangażowania.W ubiegłym roku Kompap wykazał 1,85 mln zł straty netto. Zdaniem jego przedstawicieli, o takim wyniku przesądziły wprowadzone w tym czasie zmiany w ordynacji podatkowej, dotyczące zakładów pracy chronionej. W związku z nimi pojawiły się problemy z utrzymywaniem płynności finansowej i ściąganiem należności. Spółka musiała także utworzyć ponad 2 mln rezerw z tytułu nie otrzymanych do tej pory od niesolidnego kontrahenta środków z tytułu sprzedaży nieruchomości w Bytomiu oraz częściowej utraty wartości nieruchomości w Pabianicach (zakłady zakupione przez poprzedni zarząd, miały produkować dowody osobiste, a ostatecznie nie otrzymały kontraktu). W 2001 r. spółka zamierza kontynuować redukcję kosztów bezpośrednich i pośrednich. Po radykalnej obniżce zatrudnienia w 2000 r., proces ten zostanie jednak obecnie zahamowany. Zwiększenie potencjału dzięki połączeniu ze szczecińską firmą SBH Arno (wyniki skonsolidowane z początkiem 2001 r.) ma natomiast zaowocować znaczną poprawą efektywności działania i poprawą wyników. Przedstawiciele Kompapu zapowiadają również, że ma on duże szanse na zdobycie kilku atrakcyjnych kontraktów (m.in. dla służby zdrowia) oraz powinien wypracować zyski. Docelowo mogłyby one osiągnąć rocznie na poziomie netto wartość od 3 do 4 mln zł.

M.N.