Internetowe rekomendacje: analityk Merill Lynch pozwany

10 mln USD odszkodowania domaga się 46-letni pediatra z Nowego Yorku od Merrill Lynch za wydawanie wprowadzających w błąd rekomendacji dla papierów JDS Uniphase i InfoSpace. Przeciwko bankowi i kilku jego pracownikom, w tym analitykowi internetowemu Henry'emu Blodgetowi wniesiono pozew do sądu. To pierwsza tego rodzaju sprawa. W związku z ostatnio głośno wyrażaną opinią, według której przyczyną nagłego załamania na rynkach nowej ekonomii był zbytni optymizm analityków, może okazać się ? że nie ostatnia.Reprezentujący poszkodowanego Debases Kanjilal adwokat Jacob Zamansky zamierza wykorzystać przypadek Merrill Lynch jako przyczynek do kolejnych tego typu procesów. ? Analitycy nadmuchali technologiczny balon i pozwolili inwestorom odczuć skutki jego nagłego pęknięcia ? powiedział J. Zamansky.W opinii Merrill Lynch pozew nie ma merytorycznego uzasadnienia. Firma zamierza poprzeć swoich pracowników. Pojawiające się w pozwie imienne oskarżenie przeciwko Henry'emu Blodgetowi ma na celu przywołanie osoby najsilniej kojarzonej z rynkiem internetowych akcji. Zgodnie z jego treścią, nowojorski pediatra poniósł ?straty spowodowane systematycznie przeprowadzaną przez giełdowych analityków defraudacją, która ma o wiele głębiej sięgające podstawy i powszechny charakter?.Zarzuca się H. Blodgetowi, że nie poinformował inwestora, że Merrill Lynch sprawował funkcję usługową, doradzając Go2Net przy akwizycji InfoSpace, w wyniku czego sztucznie podtrzymywał kurs tej ostatniej spółki do momentu realizacji transakcji.ML twierdzi, że klienci banku byli wystarczająco dobrze informowani o ryzyku towarzyszącym inwestowaniu w akcje spółek internetowych. Zgodnie ze stosowanym przez bank oznakowaniem stopnia ryzyka w skali od A (najmniejsze) do D (największe ryzyko), wszystkie rekomendacje wydane przez H. Blodgeta miały być opatrzone literą D.Rzecznik prasowy ML przytoczył wypowiedź analityka sprzed dwóch lat, gdy zaznaczał on, że 75% spółek internetowych upadnie i uczulał jednocześnie, aby portfel jedynie w niewielkim stopniu budować na podstawie internetowych aktywów. n?Financial Times?

Urszula Zielińska