"Euro się z rana osłabia w stosunku do amerykańskiej waluty. Czyli widać, że czwartkowa ewentualna podwyżka stóp procentowych jest już w cenie i raczej nie powinna wpłynąć znacząco na kurs europejskiej waluty" - powiedział Marcin Bilbin z Banku Pekao SA.
Analityk zwraca uwagę, że mimo, iż wrócił dobry nastrój na rynki wschodzące, polska waluta jest cały czas "nieruchoma".
"W całym regionie nastąpiła poprawa nastroju, mimo to złoty cały czas stoi i nie widać na nim żadnych ruchów. Jednocześnie trudno oczekiwać tych ruchów, ponieważ polski rynek ostatnio jest przez inwestorów zagranicznych ignorowany przez kapitał portfelowy" - powiedział Bilbin.
Jego zdaniem, obecny poziom stóp procentowych w Polsce zniechęca inwestorów zagranicznych do kupna polskiej waluty.
W czwartek ok. godziny 9:55 dolara wyceniano na 2,96 zł, euro kosztowało 3,8950 zł, a kurs eurodolara kształtował się na poziomie 1,3150. (ISB)