"Do czwartku obserwowaliśmy umocnienie, ale cały czas te ruchy są niewielkie, chociaż kierunek był wyraźny" - powiedział Andrzej Michałowski, analityk z PKO BP.
W jego ocenie, wzrosty rentowności, które miały miejsce od czwartkowego wieczora, mogą być wynikiem chęci realizacji zysków.
"Nadchodzi weekend, poza tym w przyszłym tygodniu mamy posiedzenie RPP" - powiedział.
Analityk podkreślił, że wszystkie dane makroekonomiczne, które są obrazem rozpędzonej gospodarki, mogą wskazywać na rychłą decyzję RPP odnośnie podwyżki stóp procentowych.
"Taka decyzja w zasadzie jest już powoli dyskontowana przez rynek papierów dłużnych, rynek pod to gra" - powiedział.