- Presji inflacyjnej nie widać na horyzoncie. Nie ma ryzyka odbicia inflacyjnego w najbliższych kilku miesiącach - powiedziała Zyta Gilowska, wicepremier i minister finansów. - Wszystkie deficyty są pod bardzo staranną kontrolą, a tempo wzrostu wydajności pracy jest wyższe niż tempo wzrostu płac - dodała.
Dzisiaj kończy się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Wprawdzie nikt nie spodziewa się, aby RPP już w marcu zdecydowała się na podwyżkę stóp, ale większość analityków jest przekonana, że dojdzie do niej w kwietniu. Wskazują na to między innymi wypowiedzi członków RPP, którzy zwracali uwagę na konieczność podwyższenia stóp, aby zapobiec odbiciu inflacji wskutek m.in. wzrostu płac w gospodarce.
Zauważyła to również Zyta Gilowska. - Widzę zmianę nastawienia, co może sugerować narastającą tendencję do ruchów w stopach procentowych. Ruch na stopach nie może być karą za wzrost gospodarczy - powiedziała.
Reuters