Amerykańska firma First Data przejmie Polcard - największą działającą w Polsce firmę zajmującą się rozliczaniem transakcji dokonywanych przy użyciu kart płatniczych. Wyłoży za nią 325 mln dolarów (ponad 940 mln złotych). Transakcja ma być zamknięta jeszcze przed końcem tego półrocza (zgodę musi wydać Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów).
Wyceny w górę
- Wycena Polcardu na blisko miliard złotych robi wrażenie. Ale tak naprawdę trudno ocenić, na ile oddaje ona wartość firmy - mówi Andrzej Powierża, analityk sektora bankowego w DM PKO BP. - Nie wiem, jakie Polcard ma wyniki. Od pewnego czasu trudno natknąć się na precyzyjne informacje o udziale poszczególnych centrów rozliczeniowych w rynku - wyjaśnia specjalista. Szacunki mówią, że Polcard kontroluje blisko połowę rynku płatności kartowych. Zdaniem Andrzeja Powierży, pewne jest jedno: wartość transakcji świadczy o rozwoju naszego rynku.
W tej chwili udziałowcami Polcardu są jeszcze amerykański GTECH (posiadacz 74,4 proc. akcji) oraz fundusz private equity zarządzany przez Innova Capital (25,2 proc. udziałów). Niewielki, 0,3-proc. pakiet należy do Związku Banków Polskich. Gdy na przełomie 2002 i 2003 r. GTECH i Innova kupowały akcje Polcardu od krajowych banków, wyłożyły za nie 60 mln dolarów.
Rok później swoje centrum rozliczeniowe CardPoint sprzedał Bank Zachodni WBK. Za firmę dysponującą 15-proc. udziałem w rynku uzyskał niespełna 70 mln zł.