FON chce łatać dziury w drogach

Stołeczny producent konstrukcji stalowych chciałby budować i remontować drogi w Polsce. Na razie tylko dużo o tym mówi

FON Przedsiębiorstwo Robót Drogowych - to nazwa spółki, którą zamierza utworzyć giełdowa firma. Ma się zajmować budową, modernizacją i remontem dróg, ulic i placów w Polsce.

Na razie nie wiadomo, kto nią pokieruje. - Mamy już kilku kandydatów. Są to doświadczeni i wykwalifikowani fachowcy - mówi jedynie K. Kania, szef FON-u. Dodaje, że są to osoby, które przez ostatnie lata były członkami kadry zarządzającej w spółkach drogowych.

Plany naszpikowane

ambicjami

Jedyne co FON na razie posiada w związku z owym projektem, to ambitne plany. Pozwolenie na rozpoczęcie działalności FON Przedsiębiorstwo Robót Drogowych może uzyskać wczesnym latem. Obecnie kompletuje dokumentację. - Nie wiemy, jak długo potrwa rejestracja, ale chcemy jak najszybciej przystąpić do realizacji projektów. Prowadzimy finalne rozmowy z kontrahentami - twierdzi K. Kania.

Zarząd rysuje ambitne plany. - Chcemy być wykonawcą bardzo poważnych robót. Liczymy na wielomilionowe kontrakty - dodaje K. Kania. Pierwsze projekty mają być realizowane na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego i łódzkiego. Na tym nie kończą się plany FON-u. - Liczę, że z czasem obejmiemy zasięgiem naszej działalności całą Polskę - mówi K. Kania. FON chce również połykać innych graczy. Spółka podaje, że w grę wchodzą nawet przejęcia renomowanych spółek drogowych. Nie ujawnia jednak jakich.

Większość środków na realizację strategii firma chce pozyskać z planowanej emisji akcji. Zarząd zaproponował, by była to emisja papierów z prawem poboru. Kapitał zakładowy miałby wzrosnąć z 14,9 mln zł do nawet 59,7 mln zł. Propozycja zostanie poddana pod głosowanie na NWZA, zaplanowane na 26 kwietnia.

Wiele zależy od oferty akcji

Czy FON nie przecenia swoich możliwości? Remigiusz Sopel, analityk DM IDM SA, ocenia strategię spółki jako racjonalną. - FON chce wejść w bardzo atrakcyjny segment rynku. Obecni gracze nie są w stanie nadążyć za rosnącym popytem. Zaznaczam jednak, że realizacja takiej strategii rozwoju byłaby niemożliwa, gdyby nie środki pozyskane z planowanej emisji akcji - twierdzi R. Sopel.

Zarząd FON-u podkreśla, że budowa i remont dróg oraz działalność deweloperska będą motorem napędowym rozwoju firmy. Spółka chce jednocześnie budować m.in. konstrukcje metalowe i produkować piece centralnego ogrzewania.

Informacja o założeniu przez FON spółki zależnej podgrzała notowania akcji spółki. Na zamknięciu poniedziałkowej sesji jeden walor wyceniano na 4,83 zł, po wzroście kursu o 15 proc.

Inwestorzy najwyraźniej uwierzyli, że zaangażowanie się spółki w nową działalność przyniesie jej zyski. W 2006 roku FON zanotował 641 tys. zł straty netto.