Czekaj z RPP: Inflacja do sierpnia w granicach ok. 1,5%, potem może wzrosnąć

Warszawa, 17.04.2007 (ISB) - Inflacja konsumencka do końca III kwartału będzie prawdopodobnie oscylować wokół dolnej granicy pasma wahań celu inflacyjnego, a w ostatnich miesiącach 2007 roku inflacja może przyspieszyć, ale nie powinna przekroczyć celu wynoszącego 2,5% r/r, wynika z wypowiedzi członka Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Jana Czekaja.

Aktualizacja: 22.02.2017 08:01 Publikacja: 17.04.2007 18:03

"Wchodzimy w okres letniej deflacji cen żywności. W najbliższych miesiącach przynajmniej do sierpnia, będziemy świadkami spadku dynamiki inflacji, ale nie należy oczekiwać, że powtórzy się scenariusz z 2006 roku, że inflacja będzie znacząco poniżej 1%" - powiedział prof. Czekaj w wywiadzie dla agencji ISB.

Jego zdaniem, inflacja będzie oscylować nieco powyżej dolnej granicy celu inflacyjnego.

"Sądzę, że mało prawdopodobne, iż inflacja ukształtuje się poniżej 1%. Bardziej prawdopodobne, że będzie to ok. 1,5%" - powiedział.

Jego zdaniem, koniec roku przyniesie przyspieszenie dynamiki. "Pytanie tylko, do jakiego poziomu" - dodał.

Członek RPP zwrócił uwagę, że istotna będzie w tym przypadku zarówno relacja wydajności pracy do płac, jak i poziom potencjalnego PKB.

"Wzrost wynagrodzeń na razie nie jest groźny, bo nadal mamy dobrą relację wydajności i płac, ale ten czynnik musimy mieć na uwadze" - powiedział Czekaj.

"Jednak tendencja wzrostowa jest oczywista i należy liczyć się z tym, że może pojawić się presja płacowa" - dodał.

Jednocześnie podkreślił, że można już stwierdzić, że realne tempo wzrostu gospodarczego przewyższyło wzrost potencjalny.

"Z całkowitą niemal pewnością możemy stwierdzić, że rzeczywiste tempo wzrostu PKB w I kwartale było wyższe niż potencjalne, a to ma określone konsekwencje dla inflacji" - powiedział członek rady.

"Luka PKB przekształciła się w dodatnią, z oczywistymi konsekwencjami dla inflacji. To nie działa w tym samym czasie, ale RPP działa z wyprzedzeniem i musimy ją brać pod uwagę" - dodał.

W jego ocenie, dynamika wzrostu w I kwartale będzie najwyższa w całym 2007 roku, a później wzrost gospodarczy może nieco zwolnić.

"Tempo wzrostu będzie prawdopodobnie niższe w kolejnych kwartałach, ale jeżeli dynamika miałaby zwalniać, to bardzo łagodnie" - powiedział.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w marcu o 0,5% w porównaniu do lutego, natomiast w ujęciu rocznym inflacja wyniosła 2,5%.

Styczniowa projekcja inflacyjna Narodowego Banku Polskiego (NBP) przewiduje, że - przy braku zmian w polityce pieniężnej - inflacja zbliży się do celu NBP, wynoszącego 2,5%, w II kw. 2007 roku, podczas gdy według październikowej projekcji miało to nastąpić w I kw. tego roku. Potem inflacja będzie systematycznie rosnąć, aż w II poł. 2009 roku przekroczy górną granicę pasma odchyleń (3,5%). (ISB)

dag/maza

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego