Katowicka spółka, specjalizująca się w usługach budowlano-montażowych, pozyskuje kolejne kontrakty eksportowe. Energoaparatura rozszerzyła zakres prac, które wykona jako członek konsorcjum z Elektromontażem Gdańsk, dla norweskiego Elkem i amerykańskiej firmy Bechtel.

- Łączna wartość kontraktu realizowanego w Norwegii wzrosła o ok. 8 mln zł i wynosi ponad 12 mln zł (to 56 proc. zeszłorocznych przychodów spółki - przyp. red.). Cieszy nas szczególnie fakt, że jesteśmy dobrze postrzegani przez międzynarodowych partnerów - mówi Mariusz Jabłoński, prezes Energoaparatury.

Spółka, w ramach pozyskanego wcześniej zlecenia, wykonała już roboty za ok. 4 mln zł. Całość prac ma się zakończyć 30 sierpnia. - Marże na kontraktach zagranicznych są wyższe od tych, które osiągamy na zleceniach krajowych - dodaje M. Jabłoński. Energoaparatura realizuje często umowy razem z Elektromontażami z Gdańska, Poznania i Rzeszowa. Czy spółka planuje jakieś powiązania kapitałowe? - Współpraca ma na celu wyłącznie rozszerzenie oferty. W tej chwili nie planujemy żadnych połączeń z wymienionymi firmami - twierdzi szef spółki.

Energoaparatura myśli już o kolejnym podwyższeniu kapitału. - Na najbliższym WZA spółki umieścimy taki wniosek w porządku obrad. Chcemy pozyskać kilkanaście milionów złotych, które przeznaczymy na dalszy rozwój - informuje M. Jabłoński. Prezes nie wyklucza przejęcia niewielkich podmiotów wyspecjalizowanych w projektowaniu i wykonawstwie.

Wcześniej Energoaparatura chce wyemitować 3,6 mln papierów (23 proc. kapitału zakładowego) po 2,5 zł dla wierzycieli. Ci ostatni przegłosują propozycję zarządu 31 maja.