Piątkowa sesja potwierdziła, że mamy rynek byka. Niedźwiedzie po szamotaninie w początkowej fazie notowań znów musiały uznać wyższość popytu. Bardzo zdecydowany wzrost indeksu WIG20 (1,75 proc.) sprzyjał GUSTAWOWI, który awansował z trzeciej na pierwszą pozycję, zarabiając ponad 11 proc. (zysk 3130 zł). Wynik czwartkowego lidera, który trochę odpuścił ostatnią rundę tygodnia, nie jest już tak imponujący, ponieważ zyskał on tylko 60 zł i został zepchnięty na niższy stopień podium. Trzecie miejsce okupuje KRYZ1, który wyraźnie sympatyzował na zakończenie tygodnia ze zwolennikami spadków i został za to ukarany. Wycena jego portfela skurczyła się o 4378 zł, co daje ujemną dzienną stopę zwrotu na poziomie ponad 14 proc. Co ciekawe, po raz kolejny mamy w stawce tylko dwóch zawodników mogących pochwalić się aktywami, których wartość przekracza 30 tysięcy.

W rankingu akcji prowadząca trójka bez zmian, ale, co ważne, ich dzienne stopy zwrotu wielokrotnie przebijają wzrost indeksu.

Czołówka rankingu akcji tylko niewiele ustępuje zawodnikom liderującym w kategorii kontraktów terminowych. A gdzie efekt dźwigni?

Jacek Szczepański

Dom Inwestycyjny BRE Banku