Stany czekają na turystów

Aktualizacja: 22.02.2017 06:08 Publikacja: 23.04.2007 07:35

Amerykanie nie płaczą, że dolar jest najtańszy od lat. Przeciwnie. Warta 518 mld USD branża turystyczna zaciera ręce i szykuje się do najazdu między innymi Europejczyków.

W minionym tygodniu po raz pierwszy od piętnastu lat dolar kosztował mniej niż pół funta. To właśnie Brytyjczycy najchętniej wykorzystują możliwości, jakie daje im silna waluta. - Bardzo popularne są wśród nich wycieczki do USA na wielkie zakupy. Ale trudno się im dziwić, skoro mają u nas tak tanio - komentuje Chris McGinnis, cytowany przez portal CNN/Money wydawca cokwartalnego raportu Expedia Travel TrendWatch o koniunkturze w branży turystycznej na świecie.

Turystyka jest jednym z kluczowych sektorów dla amerykańskiej gospodarki. Według najnowszego raportu World Economic Forum, zależnie od tego, jak się ją zdefiniuje, tworzy od 4 do 11 proc. produktu krajowego brutto USA.

W zeszłym roku do USA przyjechało 4,2 miliona turystów z Wielkiej Brytanii. Większą liczbę przybyszy zapewniają Stanom jedynie sąsiednie Kanada i Meksyk. Brytyjczycy - i Europejczycy w ogóle - często poprzestają na wizycie w Nowym Jorku, ale chętnie odwiedzają też Orlando na Florydzie, Las Vegas czy San Francisco - wynika z danych amerykańskiego Departamentu Handlu.

Przeciętny Europejczyk w czasie jednej wycieczki zostawia w Stanach 1500 dolarów - wyliczyła TIA, organizacja turystyczna w USA.

Branża turystyczna w Stanach przeżyła kryzys po ataku terrorystycznym na WTC w 2001 r., m.in. za sprawą zaostrzenia kontroli przepływu osób. - Słaby dolar tylko nas ratował przez ostatnie parę lat. Nie wiem, w jakim byśmy byli punkcie, gdybyśmy nie stali się tak atrakcyjni dla przybyszy z Wielkiej Brytanii - stwierdził Allan Kay z TIA.

CNN/Money

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego