Mostostal Płock nabiera rozmachu

Płocka spółka zaskoczyła pozytywnie inwestorów wynikami. Kurs mocno wzrósł, a prezes liczy na kolejne udane kwartały

Aktualizacja: 21.02.2017 07:13 Publikacja: 08.05.2007 07:41

Akcje Mostostalu Płock, specjalizującego się w pracach budowlano-montażowych, zdrożały wczoraj wyraźnie po publikacji wyników finansowych za pierwszy kwartał. W poniedziałek jeden walor kosztował, po wzroście o 17 proc., 56,7 zł. W ciągu dnia inwestorzy płacili za jedną akcję Mostostalu Płock nawet 58,8 zł. Kapitalizacja firmy przekroczyła 113 mln zł. Zarząd spółki wierzy, że kolejne kwartały będą równie udane jak początek roku.

Mocny skok przychodów

Mostostal Płock zarobił na czysto w I kwartale 2007 roku 1,8 mln zł, wobec 0,7 mln zł straty w analogicznym okresie ubiegłego roku. Przychody ze sprzedaży wzrosły o ponad 20 mln zł, do 32,4 mln zł.

- W wynikach widać ożywienie na rynku budowlanym. W tej chwili nie mamy żadnego problemu z pozyskiwaniem kolejnych zleceń - mówi Wiktor Guzek, prezes płockiej spółki. Jego zdaniem kolejne kwartały powinny być równie korzystne.

- Liczymy na stałą poprawę marż. Powinny one systematycznie rosnąć w kolejnych miesiącach - dodaje prezes. W jego opinii, główną bolączką całej branży budowlanej są w tej chwili kłopoty ze znalezieniem odpowiednich pracowników i wysokie ceny materiałów.

Rafinerie i cukrownie

chcą inwestować

Mostostal Płock zamierza dalej dywersyfikować źródła przychodów. - Żaden z segmentów nie ma dominującej pozycji. Sprzedaż rozkłada się równomiernie, co zapewnia nam bezpieczeństwo - zapewnia Wiktor Guzek. W bieżącym roku firma wykona część prac na rzecz cukrowni. W 2008 roku Mostostal liczy na większe kontrakty ze strony sektora paliwowego. - Wiadomo, że PKN Orlen chce zmodernizować sporą część instalacji. Chcemy wziąć aktywny udział w tych pracach - zapowiada szef firmy.

Wiktor Guzek podtrzymał deklarację, że Mostostal Płock nie będzie wchodził w "deweloperkę". - Wiemy, że jest to obecnie niezwykle modny kierunek rozwoju. My jednak będziemy realizować kontrakty, na których się znamy - podkreśla prezes.

Spór z załogą i kontrahentem

Organizacje związkowe weszły, od 23 marca, w spór z zarządem spółki. Powodem "konfliktu" są roszczenia płacowe.

- Uważam, że z naszej strony nie ma powodów do kontynuacji sporu. Pensje załogi rosną z miesiąca na miesiąc. Średnie wynagrodzenie jest wyższe niż w całej branży budowlanej. Liczę, że w efekcie działań mediatora cała sprawa niebawem się zakończy - informuje Wiktor Guzek.

Spółka cały czas sądzi się z Płockim Przedsiębiorstwem Robót Mostowych. Chodzi o 6,1 mln zł dodatkowego wynagrodzenia, jakiego domaga się giełdowa firma.

- Otrzymaliśmy opinię biegłego, która jest zgodna z naszą argumentacją. Sprawa ciągnie się już trzy lata, ale są szanse, żeby powoli zbliżyć się do finału - twierdzi szef Mostostalu Płock.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy