"Dzisiejsza sesja była słaba od początku, a po ujemnym otwarciu w USA gwałtownie spadły ceny na GPW" - powiedział Tomasz Leśniewski, analityk DM BZ WBK.
Według niego, na rynku panuje duża nerwowość, gdyż większość inwestorów spodziewa się większych spadków po ostatnich wzrostach.
"Myślę, że w tym tygodniu spadki mogą być kontynuowane"- dodał Leśniewski.
Podkreślił, że takiemu rozwojowi sytuacji sprzyja półmetek publikacji wyników kwartalnych. "Przedtem mieliśmy wzrosty i rynek w ten sposób już zdyskontował dobre wyniki" - powiedział.
We wtorek na zamknięciu sesji indeks WIG 20 stracił 2,15% i wyniósł 3.600,73 pkt. WIG stracił 1,91% i osiągnął poziom 60.116,28 pkt. Obroty na rynku akcji wyniosły 1,84 mld zł. (ISB)