Wczorajszy dzień przyniósł kontynuację spadku ceny akcji Instalu Lublin. Na koniec dnia papiery spółki kosztowały po 15,8-proc. przecenie 8,15 zł. To już druga z rzędu sesja, kiedy walory spółki bardzo tanieją. Przypomnijmy, że we wtorek o godzinie 12.20 sąd rejonowy ogłosił upadłość likwidacyjną Instalu Lublin. Giełda zawiesiła notowania przy kursie 9,68 zł. Wtorkowy wyrok nie jest prawomocny i spółka może się od niego odwołać w ciągu 7 dni. - Nie będziemy czekać aż tyle czasu, by złożyć stosowne zażalenie - mówi Tomasz Flis, wiceprezes Instalu. Przedstawiciel spółki nie odpowiada wprost, jak będzie wyglądać jej dalsza działalność. - Wiele będzie zależeć od decyzji syndyka Janusza Podleśnego. Zna on naszą sytuację, od 3 lat bowiem sprawuje nadzór w ramach układu - dodaje. Wczoraj nie udało nam się skontaktować z syndykiem.

Cennymi składnikami majątku Instalu jest ponad 3-hektarowa działka w Lublinie oraz powierzchnie biurowo-magazynowo-produkcyjne o powierzchni ponad 12 tys. mkw.