W piątek o godzinie 17:00 za euro płacono 3,7614 zł, zaś dolara wyceniano na 2,7821 zł. Euro/dolar był kwotowany po 1,3523. Rano, o godzinie 9:10 kurs USD/PLN testował poziom 2,7975, natomiast kurs EUR/PLN 3,7710. EUR/USD był warty wtedy ok. 1,3480.
"Na wzmocnienie złotego miała wpływ publikacja o 14:30 naszego czasu danych o inflacji bazowej PPI w USA, która nie zmieniła się, podczas gdy spodziewano się wzrostu o 0,2%. Sprzedaż detaliczna spadła natomiast o 0,2% w kwietniu wobec oczekiwanego wzrostu" - powiedział Marek Rogalski, analityk z DM First International Traders.
Dodał, że po publikacji złoty od razu się umocnił, gdyż dane sugerują cięcie stóp w USA, co powoduje zwykle osłabienie dolara i wzmocnienie walut z emerging markets.
"Sądzę, że FED może ciąć stopy późną jesienią, gdyż dane pokazują, że amerykańska gospodarka zwalnia" - powiedział analityk.
Rogalski uważa, że przyszły tydzień może być dla złotego zmienny za sprawą ruchów na euro/dolarze. "Nasza waluta powinna być notowana po 3,75-3,80 zł za euro"- dodał. (ISB)