JC Auto nareszcie wychodzi z dołka

Dystrybutor części zamiennych do aut powiększył zysk i przychody. Teraz chce zwiększyć udziały w rynku niemieckim

Aktualizacja: 20.02.2017 19:42 Publikacja: 18.05.2007 07:02

Firma, działająca w niszowej branży handlu częściami do samochodów japońskich i koreańskich, próbuje odzyskać zaufanie rynku. W I kwartale po raz pierwszy od roku poprawiła swój wynik.

Wzrosły zysk i sprzedaż

Zysk netto JC Auto wyniósł 2,57 mln zł. - Wynik ten udało się osiągnąć mimo niekorzystnego wpływu zmian kursów walut (wyniósł on powyżej 0,5 mln zł - przyp. red.) i kosztów odpraw dla pracowników firmy ABC, która została wchłonięta przez JC Auto - mówi Jerzy Józefiak, prezes dystrybutora. Wewnętrzna prognoza spółki zakładała, że zysk będzie zbliżony do zeszłorocznego i przekroczy nieco 1 mln zł.

Przychody JC Auto zwiększyły się o 26 proc., do 70,8 mln zł. Firma podaje, że udział w obrotach produktów sprzedawanych pod własnymi markami wyniósł 30 proc. Dla JC Auto to korzystna tendencja. Marże brutto na częściach i narzędziach warsztatowych sprzedawanych pod własnym brandem sięgają 50 proc. i są wyższe od marż na sprzedaży części do samochodów azjatyckich (około 40 proc.) czy europejskich. Udział tych ostatnich w przychodach ogółem wyniósł w I kwartale 27 proc.

Tradycyjna działalność JC Auto, czyli sprzedaż części do samochodów azjatyckich, stanowiła 62 proc. przychodów.

Teraz Niemcy

W najbliższym czasie JC Auto chce zwiększyć dostawy do warsztatów w Niemczech. - Liczymy, że pod koniec roku nasze miesięczne przychody ze sprzedaży części na tym rynku sięgną 0,15 mln euro - mówi Józefiak. Docelowo JC Auto chce otworzyć tam kilka własnych oddziałów i zdobyć 2-3 proc. rynku. Dałoby to kilkadziesiąt milionów dodatkowych przychodów.

Prognoza w górę

Zgodnie z wcześniejszą prognozą, w 2007 r. JC Auto ma zarobić na czysto 11,3 mln zł (1,5 zł na akcję), przy 330 mln zł przychodów (w 2006 r. sprzedaż wyniosła 270 mln zł, a zysk netto zaledwie 0,2 mln zł). W poprzednich dwóch latach firma obniżała szacunki zysków. Jak będzie w tym roku?

- To konserwatywna prognoza - mówi Gilbert Heith, dyrektor finansowy spółki. Zapowiada, że po wynikach za drugi kwartał firma rozważy jej podwyższenie. Zarząd liczy, że spółka będzie rosnąć szybciej niż rynek handlu częściami zamiennymi. A ten, według szacunków firmy Motofocus zajmującej się badaniem rynku części zamiennych, ma w tym roku zwiększyć się o ponad 14 proc., do 4,8 mld zł (wartość netto po cenach sprzedaży dystrybutorów).

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego