"Jesteśmy z całą pewnością na krawędzi bardzo wysokiego tempa wzrostu inwestycji, dlatego że przy utrzymującym rosnącym i wysokim się popycie wewnętrznym, przy rosnącym i wysokim eksporcie zdolność zdolność i skłonność przedsiębiorstw do inwestowania będzie wysoka, ponieważ osiągnęły one w tej chwili szczyt swoich możliwości produkcyjnych" - powiedział Woźniak podczas środowej debaty sejmowej.
Przypomniał, że według danych Narodowego Banku Polskiego (NBP), w I kw. tego roku wykorzystanie mocy produkcyjnych w przemyśle w I kw. tego roku przekroczyło 83%.
"Nigdy nie było w historii badań NBP takiego wyniku. [...] 83% to oznacza, że wszystkie moce zostały wykorzystane praktycznie do końca. To 16 czy 17% niewykorzystane - to są bieżące remonty, przestoje, awarie itd." - powiedział Woźniak.
W marcu Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że nakłady inwestycyjne oraz inwestycje rozpoczęte w całym 2006 roku wzrosły o 19,2% r/r do 81,16 mld zł. W 2005 roku nakłady inwestycyjne wzrosły o 8,1% do 67,46 mld zł.
Nakłady inwestycyjne na środki trwałe wzrosły o 19,1% r/r, a nakłady na budynki i budowle - wzrosły o 8,1% r/r. Nakłady na maszyny, urządzenia techniczne i narzędzia wzrosły o 20,3%, natomiast na środki transportu - o 48,5%. Pozostałe nakłady zanotowały wzrost o 59,1%.