Poseł Artur Zawisza (Prawica Rzeczpospolitej) zaproponował wczoraj, by bankowa komisja śledcza przesłuchała prezydenta Lecha Kaczyńskiego w związku z prywatyzacją Banku Śląskiego. Sprawę tego banku badała Najwyższa Izba Kontroli, którą kierował wówczas Lech Kaczyński. Posłowie z komisji uznali, że zanim podejmą decyzję w sprawie wezwania prezydenta, zwrócą się o opinie do prawników. W trakcie wczorajszego przesłuchania były premier Waldemar Pawlak powiedział, że nie ma przesłanek, by jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy urzędnicy złamali prawo przy prywatyzacji BSK. Według niego, za stronę merytoryczną tego procesu odpowiada były wiceminister finansów Stefan Kawalec.

PAP