Ofertę sieci Play sprzedaje 312 punktów w kraju - poinformował wczoraj operator komórkowy P4. Spółka, której mniejszościowy pakiet udziałów należy do giełdowej Netii, a kontrola nad nią do islandzkiego funduszu Novator, zbudowała sieć dystrybucyjną, przejmując w lutym największego dilera usług sieci Era - Germanos Polska. Sieć sklepów specjalizujących się w sprzedaży komórkowych usług wniósł do P4 grecki biznesmen - Pannos Germanos - obejmując w zamian udziały operatora poprzez spółkę Tollerton. Zgodnie z umową Germanosa z Erą, oferta Playa mogła pojawić się w sklepach Germanosa dopiero w maju. W połowie ubiegłego miesiąca Chris Bannister, prezes P4, głosił, że operator ma 100 tys. klientów i podniósł prognozę na ten rok do 750 tys. użytkowników. Wejście Playa do sklepów Germanosa przyspieszy wzrost bazy klientów sieci. Wczoraj Germanos Polska pochwalił się, że rebranding trwał zaledwie tydzień, ale nie ujawnił jego kosztów.
Obecnie ofertę Playa sprzedaje 230 salonów z szyldem "PlayGermanos" (w tym 70 sklepów spółki MPT), 40 Empików, 37 punktów giełdowej Arterii (w sklepach Media Markt i Saturn). Do końca roku Play ma być dostępny w 450 salonach. Mimo pogłosek, że P4 może być zainteresowane kupnem GTI, sprzedającego usługi Centertela, operator twierdzi, że nie zamierza budować swojej sieci przez przejęcia. Chce to robić, korzystając z napływających do niego ofert od potencjalnych partnerów.
Play chce też zwiększyć liczbę punktów sprzedaży zestawów kart przedpłaconych. Dziś są dostępne w 20 tys. punktów. Docelowo takich miejsc ma być 100 tys.
Jednym z największych atutów P4, spółki kierowanej przez Chrisa Bannistera, jest sieć sprzedaży Germanos.
FOT. ANDRZEJ CYNKA