Financial Times 19 marca 2008
EBOR potrzebuje silnego szefa
Latem kończy się kadencja Jeana Lemmiere?a na stanowisku prezesa EBOR-u. Jego miejsce może zająć wiceminister finansów Niemiec Thomas Mirow. Nie ma on jednak żadnego doświadczenia ani w międzynarodowych finansach, ani nie zna dawnych krajów komunistycznych. Tymczasem właśnie teraz silny szef jest potrzebny temu bankowi, bo ważą się jego losy. Niektórzy jego udziałowcy, w tym największy - USA, uważają bowiem, że sukces transformacji w Europie stawia pod znakiem zapytania sens dalszego istnienia EBOR-u. A jeśli ma działać, to przynajmniej powinien
wypłacać dywidendę.
THE New York Times 19 marca 2008