Lepsza od oczekiwań dynamika sprzedaży detalicznej przybliża kolejne podwyżki stóp

Warszawa, 26.03.2008 (ISB) - Opublikowane w środę dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) pokazały wyraźne utrwalenie się trendu silnego wzrostu sprzedaży detalicznej, spowodowane poprawą sytuacji materialnej Polaków, która przekłada się na rosnącą konsumpcję. Zdaniem analityków, ostatnie dane makroekonomiczne dadzą do ręki kolejne argumenty "jastrzębim" członkom Rady Polityki Pieniężnej (RPP) i jeszcze w pierwszej połowie roku stopy procentowe wzrosną po raz kolejny.

Aktualizacja: 28.02.2017 03:02 Publikacja: 26.03.2008 13:35

"Dobry wynik sprzedaży detalicznej w lutym to po raz kolejny zasługa w głównej mierze bardzo silnego wzrostu sprzedaży pojazdów samochodowych (dynamika na poziomie 29,8% r/r), odzieży i obuwia (33,1% r/r), prasy i książek (27,7% r/r) oraz mebli i sprzętu AGD (34,4% r/r). Kategorie te w kolejnych miesiącach nadal będą charakteryzować się silnymi wzrostami sprzedaży, czemu sprzyjać będzie dobra kondycja finansowa gospodarstw domowych" - powiedziała ekonomistka Banku BPH Monika Kurtek.

Analityczka podkreśla, że największy wpływ na to będą mieć w szybkim tempie rosnące płace (ich dynamika w sektorze przedsiębiorstw w lutym wyniosła 12,8% r/r wobec 11,5% r/r w styczniu br.), a dodatkowo z dniem 1 marca nastąpiła także waloryzacja emerytur i rent. Zgadzają się z nią eksperci Invest Banku oraz Banku Millennium.

"W kolejnych miesiącach dynamika sprzedaży detalicznej utrzyma się na poziomie przekraczającym 20% r/r ze względu na dalszy szybki wzrost popytu, któremu będzie sprzyjać wysokie tempo wzrostu realnych płac, nominalny efekt wzrostu cen oraz dalszy szybki wzrost kredytów konsumpcyjnych (popyt na te kredyty jest relatywnie mało wrażliwy na zmiany stóp procentowych) w warunkach poprawiającej się zdolności kredytowej gospodarstw domowych" - tłumaczy główny ekonomista Invest Banku Jakub Borowski.

"Dane o sprzedaży detalicznej, podobnie jak opublikowana wcześniej dynamika produkcji sprzedanej przemysłu potwierdzają kontynuację dobrej koniunktury w gospodarce. Wysoka dynamika płac, rosnące zatrudnienie oraz obniżka składki rentowej wspierają wzrosty konsumpcji i utrzymania tego trendu oczekiwać należy także w kolejnych miesiącach. Obok rosnących inwestycji będzie to jeden z głównych filarów wzrostu" - dodaje ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski.

Według niego, dane o sprzedaży detalicznej zwiększają prawdopodobieństwo kontynuacji zacieśnianie polityki monetarnej, ponieważ zwolennicy opóźnienia kolejnych podwyżek stóp procentowych stracili argument wskazujący na spowolnienie polskiej gospodarki. Jego zdaniem kolejnej podwyżki stóp należy spodziewać się w tej sytuacji już w najbliższych miesiącach, prawdopodobnie w maju. Podobnie uważa analityczka Banku Pekao SA Agnieszka Decewicz, podkreślając narastającą presję inflacyjną.

Nieco inne natomiast spojrzenie na środowe dane prezentują ekonomiści banku BGŻ, którzy ostrzegają przed popadnięciem w hurraoptymizm.

"Lutowy wyskok rocznej dynamiki sprzedaży detalicznej na pierwszy rzut oka wydaje się imponujący. Taki wzrost nie był obserwowany od kwietnia 2004 roku, kiedy w przeddzień wejścia do Unii Europejskiej (UE) Polacy dokonywali zakupów zapobiegawczych na bardzo dużą skalę. W cenach stałych roczny wzrost był również imponujący i wyniósł 19,2%. Jednakże, tegoroczny luty miał o jeden dzień więcej z uwagi na rok przestępny, co, przy pozostałych warunkach niezmienionych, powoduje niejako sztuczne zawyżenie dynamiki o ok. 4 pkt. proc" - przekonuje analityk BGŻ Mateusz Mokrogulski.

W jego ocenie, szczególnie przełożyło się to na dodatkową sprzedaż żywności, paliw, a także mebli. Z drugiej strony, niepokoi zmniejszenie dynamiki sprzedaży samochodów, co przy praktycznie niezmienionych cenach może świadczyć o stopniowym wygasaniu popytu na te dobra.

"Należy jednak oczekiwać, że kolejne miesiące przyniosą obniżenie rocznej dynamiki sprzedaży detalicznej, choć zapewne popyt w gospodarce nadal będzie wzrastał szybciej niż produkcja. W obliczu silnego złotego, stymulowanego głównie napływem kapitału, oraz ewentualnie słabnącego popytu zewnętrznego, będzie to przede wszystkim oddziaływać na pogłębianie deficytu handlowego Polski" - ostrzega Mateusz Mokrogulski.

GUS podał w środę, że sprzedaż detaliczna wzrosła w lutym o 23,8% r/r wobec 20,9% w styczniu i w porównaniu do średniej oczekiwań wynoszącej 19,0%. (ISB)

lk/tom

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy