Węgierska pułapka

Polityka celu inflacyjnego staje się swego rodzaju pułapką dla gospodarki węgierskiej

Aktualizacja: 28.02.2017 00:47 Publikacja: 02.04.2008 11:01

Polityka celu inflacyjnego jest coraz bardziej popularna wśród banków centralnych. Jedną z jej podstawowych zalet jest czynienie polityki pieniężnej bardziej transparentną. Niemniej jednak warto pamiętać, że inflacja reaguje na zmiany w parametrach polityki pieniężnej z dużymi i zmiennymi opóźnieniami, co utrudnia skuteczne prowadzenie polityki celu inflacyjnego. Co więcej, inflacja znajduje się pod wpływem wielu czynników pozostających poza kontrolą polityki monetarnej. Czynniki te przybrały w szczególności na sile w ostatnich kilku kwartałach, co spiętrzyło problemy związane z polityką celu inflacyjnego opartą na wskaźniku CPI.

Przykładem kraju, gdzie władze monetarne mają stosunkowo duże problemy z prowadzeniem polityki celu inflacyjnego, są Węgry. Cel inflacyjny został tam ustalony stosunkowo niedawno, bo dopiero w 2007 roku, i wynosi 3 proc. Warto też zaznaczyć, że był wprowadzony, gdy oddziaływanie na inflację poprzez kanał kursu walutowego było ograniczone ustalonymi dla forinta widełkami wobec euro, niepozwalającymi na jego nadmierną aprecjację, tudzież deprecjację. Kurs forinta został w pełni upłynniony dopiero kilka tygodni temu.

2007 rok przyniósł na Węgrzech duże zmiany w polityce fiskalnej. Kraj ten borykał się bowiem z nadmiernym poziomem deficytu budżetowego i długu publicznego. W wyniku reform finansów publicznych podniesiono m.in. podatki pośrednie oraz ceny regulowane, co przyczyniło się w 2007 roku do znacznego wzrostu poziomu inflacji. Dodatkowo, w ubiegłym roku na Węgrzech odnotowano bardzo słabe zbiory zbóż, co przy globalnej tendencji do wzrostu cen żywności nasiliło procesy inflacyjne. Tym samym, wskaźnik inflacji w 2007 roku znacznie przekroczył wyznaczony cel. Wszystko wskazuje na to, że również w tym roku pozostanie on nieosiągalny.

Do problemów z inflacją należy dodać znaczne obniżenie tempa wzrostu gospodarczego, do którego przyczyniły się restrykcyjne zmiany w polityce fiskalnej. Dynamika PKB w 2007 roku wyniosła ledwie 1,3 proc., istotnie mniej niż w innych krajach regionu. W planie naprawy finansów publicznych spodziewano się wprawdzie przejściowego obniżenia tempa wzrostu gospodarczego, jednak okazuje się, że okres stagnacji w węgierskiej gospodarce może się wydłużyć. Otóż wobec szybko rosnącej w 2007 roku inflacji Narodowy Bank Węgier znacznie podniósł stopy procentowe, co doprowadziło do wzrostu kosztów emisji długu, a także przyczyniło się dodatkowo do zmniejszenia tempa wzrostu PKB, a więc obniżenia skali dochodów budżetowych. Utrudnione zostało zatem osiągnięcie priorytetowych dla węgierskiego rządu celów postawionych przed polityką fiskalną.

Inflacja w lutym na Węgrzech wyniosła 6,9 proc. Obecne prognozy wskazują, że dynamika cen towarów i usług konsumpcyjnych będzie stopniowo zmniejszała się i wróci do celu na koniec 2009 roku. Fakt ten nie jest zaskakujący, wszak zagrożenie inflacyjne od strony czynników popytowych jest prawie żadne, a największe podwyżki cen administrowanych społeczeństwo węgierskie ma już za sobą. Niemniej jednak bankierzy centralni wskazują na konieczność dalszego zaostrzania polityki pieniężnej podkreślając kształtowanie się bieżącego wskaźnika inflacji znacznie powyżej wyznaczonego celu. Nietrudno wyobrazić sobie, że dalsze podwyżki stóp procentowych mogą oznaczać, że cele planu naprawy finansów publicznych, a więc redukcja deficytu budżetowego oraz długu publicznego, pozostaną dłużej nieosiągnięte, a gospodarka dłużej będzie znajdowała się w fazie stagnacji.

Przypadek węgierski pokazał, że polityka celu inflacyjnego staje się swego rodzaju pułapką dla tamtejszej gospodarki. Dzieje się tak, ponieważ cel obowiązujący od 2007 roku został przyjęty w sierpniu 2005 roku w oderwaniu od późniejszych reform finansów publicznych. Wydaje się, że w zaistniałej sytuacji, mając na uwadze priorytety stawiane przed polityką fiskalną, bank centralny mógłby skorygować cel na ten i przyszły rok, zwłaszcza wobec nikłych szans jego osiągnięcia. Znaczne odchylenia od celu już w pierwszych latach jego obowiązywania mogą podważyć wiarygodność tego instrumentu i w szczególności doprowadzić do utraty jego funkcjonalności związanej z obniżaniem oczekiwań inflacyjnych.

Casus Węgier pozwala postawić pytanie, na ile, respektując postulat niezależności banku centralnego, polityka fiskalna i monetarna powinny być skoordynowane, aby zagwarantować efektywny policy mix.

analityk BGŻ

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy