Podczas wczorajszej sesji poważne trudności ze składaniem zleceń mieli klienci korzystający z platformy internetowej Domu Maklerskiego Banku Pekao. Przyczyną była awaria systemu informatycznego związana - jak wyjaśniała w rozmowie z telewizją TVN CNBC Anna Papka z biura prasowego banku - z bazami danych. Jej usunięcie zajęło ponad 1,5 godziny i dopiero około godz. 11.00 bank poinformował, że problem usunięto. Inwestorzy, którzy w związku z zaistniałą sytuacją ponieśli straty, mogą kierować reklamacje do DM Pekao.

Wyegzekwowanie rekompensat za poniesione straty nie jest jednak wcale proste. Przekonali się o tym klienci Domu Maklerskiego Pekao, którzy w grudniu ubiegłego roku, czyli zaraz po fuzji z bankiem BPH, przez kilka dni nie mogli zalogować się do systemu. W efekcie wiele osób nie miało dostępu do swoich rachunków maklerskich. Klienci, reprezentowani przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, od grudnia domagają się od Banku Pekao rekompensat. Zaproponowali kilka opcji: m.in. czasową redukcję kosztów prowadzenia rachunku maklerskiego, udostępnienie wyższej opcji rachunku maklerskiego lub możliwość bezpłatnego przeniesienia aktywów do innej instytucji maklerskiej. - Dotychczas odbyły się dwa spotkania, które nie przyniosły jednak wymiernego rezultatu - mówi Konrad Smok z SII.

Stowarzyszenie przygotowuje się do wejścia na drogę prawną. Chce również skierować wniosek o rozpatrzenie sporu do sądu polubownego, który od kilku dni działa przy Komisji Nadzoru Finansowego. Będzie on mógł rozpatrzyć sprawę pod warunkiem, że taki tryb zaakceptuje Bank Pekao.