Kopex zdobył dużą umowę w Australii

Zarząd liczy, że tegoroczne wyniki będą lepsze od tych z 2007 roku. Niebawem grupa może pochwalić się kolejnymi umowami

Aktualizacja: 28.02.2017 00:40 Publikacja: 04.04.2008 09:22

Inbye Mining Services, należąca w 50 proc. do giełdowego Kopeksu firma, wygrała przetarg na dostawę urządzeń wchodzących w skład kompleksu ścianowego do kopalni Carborough Downs w Australii. Wartość umowy, jaką podpisano z firmą Vale Australia Holdings Pty (należy do międzynarodowego koncernu górniczego Vale), przekracza 131 mln dolarów australijskich (267 mln zł). To 20 proc. zeszłorocznych przychodów polskiej grupy. W ostatnim roku polski złoty wzmocnił się do dolara australijskiego o około 14 proc. - Część prac w sposób naturalny zabezpieczona jest od wahań kursowych. Resztę (ponad 50 mln zł - przyp. red.) zabezpieczymy - deklaruje Krzysztof Jędrzejewski, wiceprezes Kopeksu.

Otwarta furtka

do rynku australijskiego

- Wygrany kontrakt to zwieńczenie kilkuletnich prac, jakie ponieśliśmy, aby wejść na ten perspektywiczny rynek. To dla nas kolejny etap w budowie globalnej firmy - mówi Tadeusz Soroka, prezes katowickiej spółki. Wskazuje, że Kopex zostawił w pokonanym polu czołowych światowych konkurentów, m.in. Joy Global czy DBT. Zgodnie z umową, dostawy sprzętu będą realizowane od listopada tego roku do lipca 2009 roku. W ramach zlecenia Tagor, zależny od Kopeksu, dostarczy 149 obudów ścianowych o wartości 119 mln zł. - W tym roku wyślemy 30 obudów. Generalnie jednak większość maszyn dostarczymy w przyszłym roku - informuje Soroka. Przedstawiciele firmy nie ukrywają, że liczą na kolejne umowy z tego intratnego rynku.

- Australia to największy eksporter i czwarty producent węgla na świecie. Spółka sprzedaje poza granicami 235 mln ton "czarnego złota" - wylicza Marek Mika, pełnomocnik zarządu ds. inwestycji. Dodaje, że firmy działające na tym rynku są bogate. Dzięki temu przy wyborze maszyn górniczych kierują się głównie jakością, a nie ceną. Kopex nie wyklucza, że w przyszłości zwiększy zaangażowanie w spółce Inbye Mining.

Indonezja i inne rynki

równie ważne

Akcjonariusze spółki od dłuższego czasu liczą na informacje z Indonezji, gdzie firma realizuje trzy projekty. Na początku tego tygodnia konsorcjum, w którym Kopex ma 50 proc. udziałów, podpisało kontrakt na wykonanie I etapu budowy kopalni głębinowej Indominco dla tajskiego koncernu energetycznego Banpu. Szacowana wartość prac wynosi 11,5 mln USD (25,6 mln zł). Kolejne etapy inwestycji przewidują budowę i zarządzanie kopalnią o wydobyciu 1 mln ton rocznie.

Od środy Kopex odpowiada też za realizację I etapu budowy kopalni głębinowej dla koncernu Bayan Resources. Prace projektowe mają się rozpocząć jeszcze w kwietniu.

- Naszym sztandarowym projektem w Indonezji pozostaje Wahana. Inwestycja ma jeszcze ruszyć w tym roku. Co ważne, prace chce przyspieszyć inwestor. Już dziś jesteśmy przygotowani na rozpoczęcie prac projektowych - informuje Soroka. Nie zdradza, ile konkretnie może kosztować cała inwestycja. Wiadomo jednak, że będzie liczona w setkach milionów dolarów. Równocześnie Kopex walczy o nowe zlecenia, m.in. w Chinach, Rosji, Kazachstanie i Wietnamie. Zarząd spółki nie wyklucza, że jeszcze w tym półroczu pochwali się kolejnymi ciekawymi umowami.

Wyniki będą lepsze?

Przedstawiciele spółki liczą, że tegoroczny zysk netto i przychody będą większe od ubiegłorocznych wyników (z wyłączeniem sprzedaży akcji własnych).

- Rezultaty za pierwsze trzy miesiące tego roku będą lepsze od tych z ostatniego kwartału ubiegłego roku - twierdzi Jędrzejewski, którego rodzina kontroluje 65 proc. kapitału firmy. Dodaje, że Kopex zainteresowany jest prywatyzacją Remagu (producent kombajnów).

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy