Giełdowy dystrybutor materiałów elektrotechnicznych zakończył "badanie biznesowe" rumuńskiej spółki, którą zamierza przejąć. - Wygląda to dobrze. Teraz ruszamy z badaniem finansowym - mówi Krzysztof Folta, prezes TIM-u. Nie ujawnia, o którą spółkę chodzi. Dodaje, że według wstępnych szacunków podmiot ten osiąga zyski i w ubiegłym roku wypracował około 45 mln zł przychodów ze sprzedaży. - Jest szansa, że jeszcze w tym półroczu zakończymy rozmowy - mówi prezes Folta. Dodaje, że teraz TIM nie prowadzi innych rozmów w sprawie zakupów. - Na razie chcemy się skupić na tej akwizycji - dodaje prezes.

Dziś odbędzie się nadzwyczajne walne zgromadzenia akcjonariuszy TIM-u. Zadecyduje m.in. o zmianie siedziby spółki. Teraz znajduje się ona we Wrocławiu. W planach jest przeprowadzka do podwrocławskich Siechnic. Tam właśnie dystrybutor materiałów elektrotechnicznych wybudował nowe centrum logistyczne za pieniądze z ubiegłorocznej emisji akcji. Sprzedawał je po 30 zł. W piątek walory TIM-u wyceniono na 24,2 zł.