Ekonomiści, którzy biorą udział w konkursie trafności prognoz organizowanym przez "Parkiet", "Rzeczpospolitą" i Narodowy Bank Polski, spodziewają się, że inflacja osiągnie szczyt w III kw. tego roku, a w dwóch kolejnych będzie spadać. Gdy zbieraliśmy prognozy trzy miesiące temu, spodziewano się, że szczyt inflacji przypadnie na początek 2008 r. Co - Pana zdaniem - spowodowało zmianę przewidywanej ścieżki inflacji?
Warto podkreślić, że bank centralny ze względu na opóźnienia w oddziaływaniu polityki pieniężnej na inflację, jak również różnoraki charakter szoków oddziałujących na zmiany cen w gospodarce bardziej zwraca uwagę na kształtowanie się inflacji w średnim, a nie w krótkim okresie. Stąd zmiana kształtu ścieżki inflacyjnej w perspektywie najbliższych dwóch kwartałów nie jest kluczowym czynnikiem decydującym o bieżącej i przyszłej polityce pieniężnej.
Nie wiem, jakie konkretnie przesłanki zadecydowały o zmianie prognoz ekonomistów biorących udział w konkursie, jednak nie dziwi mnie dokonywanie korekt w tym zakresie, ponieważ pojawiają się, wcześniej nieoczekiwane i nieprzewidywane dane i informacje, determinujące przebieg przyszłej ścieżki inflacji. Obserwując zmiany prognoz analityków, można wnioskować, że są one związane zarówno z podwyższeniem prognozy inflacji na III kwartał, jak i obniżeniem oczekiwanej inflacji w I kwartale tego roku. Niższa inflacja w I kwartale to efekt zarówno zmiany koszyka CPI, jak również pewnego wyhamowania wzrostu cen żywności i paliw oraz przesunięcia podwyżek cen gazu na II kwartał. Z kolei w kierunku wyższej inflacji oddziałuje polityka rządu, w ramach której realizowane są podwyżki cen regulowanych (energii elektrycznej i gazu) oraz wzrost akcyzy na niektóre towary. Gdyby nie te zjawiska już obecnie obserwowalibyśmy spadkową tendencję inflacji.
Jeśli chodzi o ocenę trafności prognoz analityków, to dokona tego kapituła konkursu na najlepszy zespół analityków makroekonomicznych, której przewodniczę.
Jakie warunki powinny być spełnione, by zrealizowały się przewidywania optymistów mówiące, że w I kwartale 2009 r. roczna inflacja może obniżyć się już do poziomu poniżej 3 proc.?