Depozyty mają przyjść z giełdy

Banki szukają pieniędzy na działalność kredytową wszędzie. Myślą również o tym, by zbierać je wśród graczy giełdowych

Aktualizacja: 27.02.2017 22:44 Publikacja: 14.04.2008 09:41

Giełda pomoże bankom szybko i łatwo rozwiązać problem z pozyskiwaniem depozytów na bieżącą działalność. Z drugiej strony, banki powiększą jej ofertę dla inwestorów. Takie mogą być skutki wprowadzenia na parkiet tzw. bankowych papierów wartościowych. Szykuje się do tego Pekao, jego śladem może pójść BPH i co najmniej jeszcze jeden gracz z branży - wynika z naszych ustaleń.

Korzyści dla obu stron

Konstrukcja bankowych papierów wartościowych przypomina obligacje. Są to instrumenty emitowane tylko przez banki na podstawie prawa bankowego. Nie podlegają ustawie o ofercie publicznej. W efekcie ich emitenci nie muszą sporządzać prospektu emisyjnego. A co za tym idzie - uzyskiwać pozwolenia nadzoru finansowego na publiczne oferowanie bpw. Innymi słowy, droga na giełdę w przypadku tego typu instrumentów stoi po prostu otworem - bez formalności i kosztów, jakie towarzyszą np. publicznej emisji akcji dokonywanej przez spółkę debiutującą na GPW.

Do tej pory bankowe papiery były oferowane tylko poza rynkiem regulowanym, zwykle klientom korporacyjnym. Jedną z instytucji, które wypuściły takie instrumenty na rynek detaliczny, jest DnB Nord Polska. Rozprowadza je przez oddziały i placówki swojego domu maklerskiego.

- Obecnie trwa już piąty program emisji tych papierów. Widzimy duże zainteresowanie klientów - mówi Leszek Traczyk, dyrektor biura maklerskiego DnB Nord Polska.

Teraz inwestorzy indywidualni, którzy kupują bankowe papiery wartościowe, mają utrudniony obrót nimi. Z reguły więc trzymają je do dnia wykupu lub odsprzedają emitentowi. Dla zwykłych graczy wprowadzenie takich instrumentów na giełdę byłoby bardzo korzystne.

W porównaniu z depozytami bankowe papiery mają tę zaletę, że sprzedaż przed terminem zapadalności nie wiąże się z utratą odsetek. W przypadku wycofania pieniędzy zgromadzonych na lokacie oprocentowanie jest zwykle mocno obniżane przez banki.

Również dla banków wejście z papierami na giełdę miałoby potencjalnie ogromne zalety. Chodzi o szybkość i łatwość pozyskania dużych kwot potrzebnych na rozwijanie akcji kredytowej.

- W ostatnich dwóch latach nadpłynność sektora bankowego została zredukowana praktycznie do zera. Popyt na kredyt, zarówno ze strony klientów indywidualnych, jak i przedsiębiorstw, rósł znacznie szybciej niż depozyty. Z tego powodu wskaźnik kredyty/depozyty w skali całego sektora wzrósł do niemal 100 proc. w porównaniu z relacją 60-75 proc. stabilnie utrzymującą się w poprzednich kilkunastu latach - ocenia Marek Juraś z Domu Maklerskiego BZ WBK.

Są już chętni

- Prace nad projektem emisji bankowych papierów wartościowych skierowanych na giełdę są bardzo zaawansowane. Przewidujemy, że w drugim kwartale tego roku poszerzymy o te produkty naszą ofertę - mówi Piotr Kozłowski, dyrektor departamentu produktów inwestycyjnych i ubezpieczeniowych w Pekao.

Nie chce ujawnić ani dokładnej daty ich emisji, ani tego, jak będą wyglądały nowe papiery. Ujawnia jedynie, że inwestorzy będą mogli nabyć je przez sieć banku. - Pracownicy Pekao dostaną specjalne pełnomocnictwa upoważniające do sprzedaży, przez co zarówno dom maklerski, jak i każda placówka banku będą mogły rozprowadzać nasz produkt - wyjaśnia Piotr Kozłowski.

Mniej zaawansowany jest BPH. - Analizujemy to. W zależności od wyników podejmiemy decyzję o tym, czy wypuścić takie papiery na GPW - komentuje Małgorzata Dłubak, rzecznik prasowy banku.

Przeszkody? Nie ma

Banki nie muszą się obawiać ani formalności, ani utrudnień ze strony instytucji rynku kapitałowego. - Procedura jest prosta: wystarczy złożyć wniosek o dopuszczenie bankowych papierów wartościowych do obrotu na giełdzie - zapewnia Dariusz Marszałek, rzecznik GPW.

Wątpliwości nie ma też Komisja Nadzoru Finansowego. - Nie będziemy robić żadnych problemów. Ponieważ ustawa o ofercie publicznej nie dotyczy tych papierów, nie będziemy wymagać prospektu - mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.

Czym dokładnie są bankowe papiery wartościowe?

Bankowe papiery wartościowe zaliczane są do papierów dłużnych, wystawianych na okaziciela. Ze względu na zapis w polskim prawie, mówiący, że emitent tych papierów zobowiązuje się wykupić je po z góry ustalonej stawce od inwestora, najbardziej przypominają one obligacje. Na giełdach wielu państw Europy Zachodniej bpw są już dostępne dla inwestorów.

DnB Nord Polska emituje je jako roczne papiery wartościowe. Swoim klientom bank chce zaoferować w tym roku łącznie milion jednostek po 100 złotych każda. DnB Nord Polska chce więc zebrać w ten sposób 100 mln zł.

Wśród papierów dłużnych, oferowanych przez banki, dostępne są takie instrumenty

finansowe, jak bony pieniężne, obligacje, certyfikaty czy listy zastawne.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy