Wynagrodzenia w firmach w III wzrosły o 11,1% r/r, zatrudnienie o 5,9% r/r - analitycy

Warszawa, 14.04.2008 (ISB) - Wynagrodzenia w przedsiębiorstwach wzrosły w marcu br. o 11,1% r/r wobec 12,8% w lutym, uważają analitycy. Według nich, utrzymanie wysokiej dynamiki wzrostu płac to efekt coraz większych kłopotów z pozyskaniem wykwalifikowanych pracowników i rosnącymi roszczeniami płacowymi. Na szczęście jest to nieco ograniczane coraz wyższą bazą statystyczną. W tym okresie zatrudnienie wzrosło o 5,9% r/r, czyli podobnie jak w poprzednim miesiącu.

Aktualizacja: 27.02.2017 23:06 Publikacja: 14.04.2008 17:04

Jedenastu ekonomistów, uwzględnionych w ankiecie agencji ISB, przewiduje, że wynagrodzenia w firmach wzrosły w lutym średnio o 11,05% r/r. Rozbieżności w prognozach nie były tym razem znaczne, a ich oczekiwania wahają się od 10,1% do 11,6%.

"Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw osiągnęło w marcu ok. 3174 zł, wzrastając o 4,7% m/m oraz o 11,3% r/r. Relatywnie wysoki miesięczny wzrost płac wynikał z wypłat premii w większości sekcji oraz z kontynuacji tegorocznych podwyżek płac. Roczne tempo wzrostu płac osiągnęło najwyższe wartości w budownictwie oraz w usługach, w tym w handlu i naprawach w okresie świątecznym" - wylicza analityczka banku PKO BP Karolina Sędzimir-Domanowska.

Według jej obliczeń, wzrost siły nabywczej wynagrodzeń w przedsiębiorstwach w 2008 oku osiągnie ok. 7,0% wobec 6,7% realnego wzrostu w 2007 roku.

Pozostali ekonomiści analizując problem dynamiki wynagrodzeń podkreślają znaczenie statystyki oraz stale napiętą sytuacje na rynku pracy.

"W marcu dynamika płac utrzyma się na dwucyfrowym poziomie, ale spowolni nieco w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Niższe tempo wzrostu płac to przede wszystkim efekt wysokiej bazy sprzed roku, gdy roczna dynamika w marcu 2007 r. przyspieszyła do 9,1% z 6,4% r/r. Utrzymaniu dynamiki płac na wysokim poziomie nadal sprzyja jednak napięta sytuacji na rynku pracy, sygnalizowane przez przedsiębiorców problemy z pozyskaniem wykwalifikowanych pracowników oraz wysokie żądania płacowe" - tłumaczy analityk Banku BPH Maja Goettig.

Jej zdaniem, dodatkowym czynnikiem wspierającym roszczenia pracownicze będą również rosnące oczekiwania inflacyjne oraz dobre wyniki finansowe przedsiębiorstw.

"Utrzymanie się dwucyfrowego tempa wzrostu wynagrodzeń brutto w marcu jest związane z utrzymującymi się roszczeniami płacowymi, którym sprzyja dobra sytuacja finansowa przedsiębiorstw oraz problemy ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników w warunkach niskiego - jak na polskie warunki - bezrobocia. Dodatkową zachętą dla pracodawców do podnoszenia płac jest szybki wzrost wydajności w przeciągu ostatnich kilku miesięcy" - potwierdza główny ekonomista Invest Banku Jakub Borowski.

Tymczasem główny ekonomista Noble Banku, Alfred Adamiec przewiduje, że przed nami jeszcze sporo miesięcy z bardzo wysoką, choć lekko zwalniającą dynamiką wynagrodzeń.

"Wynika to z efektu bazy statystycznej, ale też ze stopniowo pogarszającej się sytuacji na rynkach pracy Europy Zachodniej oraz stopniowego spadku zapotrzebowania na nowych pracowników w polskich firmach" - wyjaśnia Adamiec.

Ta sama jedenastka analityków, ankietowana przez ISB, uważa, że wzrost zatrudnienia w marcu wyniósł 5,9%. Ich prognozy wahają się w przedziale 5,5-6,3%. Ekonomiści zgodnie uważają, że w minionym miesiącu kontynuowany był trend systematycznego wzrostu zatrudnienia, który jest efektem coraz lepszej kondycji polskich przedsiębiorstw oraz rosnącej konsumpcji.

"Na wzrost zatrudnienia w przedsiębiorstwach w marcu oddziaływał wzrost liczby zatrudnionych w przetwórstwie przemysłowym, w usługach oraz ze względu na korzystne warunki pogodowe w budownictwie, przy niewielkim spadku zatrudnienia w górnictwie. Przewidujemy, że w 2008 r. nastąpi ok. 5-proc. wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw wobec 4,7% w 2007 r." - ocenia ekonomistka banku PKO BP Karolina Sędzimir-Domanowska."Silny wzrost gospodarczy w I kw. br. będzie sprzyjał utrzymaniu się wysokiej dynamiki zatrudnienia. Od początku roku utrzymuje się dwucyfrowy wzrost zatrudnienia w budownictwie , a przeciętne zatrudnienie w handlu i naprawach przekracza 1 mln osób. W dalszym ciągu wzrost zatrudnienia będzie generowany w głównej mierze przez przetwórstwo przemysłowe, handel i naprawy na co wskazują wysokie wzrosty odpowiednio produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej" - wylicza ekonomista Banku BPH Adam Antoniak.

Pozostali eksperci zgadzają się ze zdaniem ekspertów PKO BP i BPH, ale równie mocno podkreślając znaczenie sprzyjających warunków atmosferycznych.

"Sprzyjające warunki meteorologiczne oraz wczesny początek wiosny, podobnie jak rok temu, przyczyniły się do utrzymania tempa wzrostu zatrudnienia na wysokim poziomie. Dodatkowo szybki wzrost produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej sprzyjał zwiększeniu zatrudnienia. Jednak w kolejnych miesiącach utrzymanie się tak wysokiej dynamiki zatrudnienia jest mało prawdopodobne ze względu na coraz większe trudności z pozyskaniem wykwalifikowanej siły roboczej oraz bardzo wysokim stopniem wykorzystania mocy produkcyjnych w przedsiębiorstwach" - przewiduje Jakub Borowski.

"Marzec przyniósł kontynuację pozytywnych trendów na rynku pracy, obserwowanych od dwóch lat i ugruntowanych w II połowie ub. roku. Oczekujemy, że dynamika zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw ukształtowała się na poziomie nieznacznie niższym niż w lutym, co mogły spowodować relatywnie niskie temperatury, zwłaszcza w okolicach Świąt Wielkanocnych, co istotnie hamowało prace przy budowie nowych mieszkań i domów" - dodaje ekonomista Banku BGŻ Mateusz Mokrogulski.

Analityk zauważa także, że zatrudnienie szczególnie silnie przyrasta w handlu detalicznym i ten trend powinien zostać utrzymany. Nadal brakuje tam rąk do pracy, co w niektórych przypadkach stanowi istotny impuls dla zwiększania wynagrodzeń.

"Silny popyt na pracę, spowodowany nadal dość wysokim wzrostem gospodarczym, powinien także w kolejnych miesiącach oddziaływać w kierunku tworzenia nowych miejsc pracy" - podkreśla Mokrogulski.

Podsumowując oczekiwania dotyczące sytuacji na rynku pracy, analitycy są dość zgodni, że będą one bardzo ważnym argumentem dla Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Oceniają, że jeśli dane podane przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) będą na poziomie konsensusu, to jastrzębie skrzydło rady może uzyskać przewagę na kwietniowym posiedzeniu i przeforsować kolejną, czwarta juz w tym roku podwyżkę stóp procentowych.

"Wzrostowe tendencje wynagrodzeń i zatrudnienia sprawiają, że bardzo dynamicznie wzrasta fundusz płac, czyli suma środków przeznaczanych przez przedsiębiorstwa na wynagrodzenia. Sądzimy że w marcu był on aż o 18% wyższy niż rok wcześniej. Te dynamiczne zmiany na rynku pracy wciąż stanowią jedno z głównych zagrożeń dla stabilności cen w średnim okresie, a więc nadal będą stanowić ważny czynnik przemawiający za restrykcyjną polityką pieniężną" - przewiduje ekonomistka Raiffeisen Bank Polska Marta Petka.

"Mało prawdopodobne jest, by dane za marzec przyniosły zasadniczą zmianę w dotychczasowych tendencjach gospodarczych. Wciąż powinniśmy zobaczyć wysoką, ponad 4-procentową dynamikę inflacji oraz dwucyfrowe tempo wzrostu wynagrodzeń. Utrzymają się więc dwa zasadnicze czynniki, które do tej pory skłaniały RPP do podwyżek stóp procentowych. Mamy więc duże szanse, że przy takich danych kolejna podwyżka stóp RPP będzie miała miejsce już w tym miesiącu" - podsumowuje główny ekonomista Fortis Banku Marcin Mróz.

Według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w lutym wzrosło o 2,1% m/m, a w ujęciu rocznym wzrosło o 12,8% i wyniosło 3.032,70 zł. Natomiast zatrudnienie w przedsiębiorstwach w grudniu 2007 roku wzrosło o 0,4% m/m, natomiast w ujęciu rocznym wzrosło o 5,9% i wyniosło 5.371,3 mln osób.GUS poda dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w przedsiębiorstwach za marzec we wtorek, 15 kwietnia, o godz. 14:00. (ISB)

lk/tom

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy