Bocheński Stalprodukt podpisał list intencyjny w sprawie przejęcia kontroli nad Cynk-Malem. Tymczasem od września ubiegłego roku prospekt tej firmy czeka na zatwierdzenie Komisji Nadzoru Finansowego.
Okazuje się, że kilka tygodni temu Cynk-Mal poprosił urząd o zawieszenie procedury.
Przejęcie korzystniejsze
- Koniunktura giełdowa wciąż nie jest zadowalająca. Uznaliśmy, że umowa ze Stalproduktem może być korzystniejsza niż wchodzenie na siłę na parkiet - tłumaczy Andrzej Czekajło, prezes i jeden z właścicieli Cynk-Malu.
Stalprodukt ma objąć nową emisję legnickiego producenta blachy ocynkowanej, uzyskując w ten sposób kontrolę nad 51 proc. kapitału. Wartości transakcji nie ujawniono. Z oferty publicznej Cynk-Mal planował pozyskać kilkadziesiąt milionów złotych.