Reklama

Intel i spółka podgrzały atmosferę na rynkach

Wyniki Intela, Coca-Coli i banku JP Morgan Chase zrobiły dobre wrażenie na inwestorach. Na giełdach od Tokio po Nowy Jork znowu chętnie kupowano akcje

Aktualizacja: 27.02.2017 22:39 Publikacja: 17.04.2008 13:54

Trzeci bank w Stanach Zjednoczonych, JP Morgan Chase, pozytywnie zaskoczył inwestorów. - Brak złych wiadomości jest dobrą nowiną - skomentował komunikat spółki Charles Bobrinskoy, wiceprezes Ariel Capital Management.

Kłopoty konsumentów

W pierwszym kwartale zysk JP Morgana Chase obniżył się o 50 proc., do 2,37 miliarda dolarów. Był to rezultat zgodny z oczekiwaniami analityków uczestniczących w sondażu Bloomberga, ale lepszy od prognoz specjalistów ankietowanych przez Thomson Financial. Kryzys hipoteczny kosztował firmę 5,1 mld USD.

Bieżący kwartał nie rysuje się jednak optymistycznie. - Nie spodziewamy się dużej ekspansji, ponieważ pogorszyła się sytuacja konsumentów - ocenia Frederic Dickson, główny strateg w firmie D.A. Davidson & Co. Dużym problemem dla JP Morgan Chase jest pogarszająca się sytuacja na rynku pracy. Coraz więcej klientów ma trudności z terminowym regulowaniem zobowiązań. W marcu zatrudnienie w USA spadło o 80 tysięcy osób i była to największa redukcja od pięciu lat.

JP Morgan Chase uległ presji ze strony Fedu i zgodził się przejąć tonący pod ciężarem kryzysu hipotecznego Bear Stearns, piąty bank inwestycyjny z Wall Street. Teraz kupuje jego akcje, żeby zwiększyć wpływy w tej spółce i przeforsować transakcję.

Reklama
Reklama

Wells Fargo, największy bank na zachodnim wybrzeżu, operujący w regionie najboleśniej dotkniętym przez kryzys hipoteczny, między styczniem a marcem zarobił 2 miliardy dolarów, tylko o 11 proc. mniej niż rok wcześniej. Analitycy spodziewali się gorszego wyniku.

Firma Black Rock, właściciel funduszy, w minionym kwartale zarobiła 241,7 miliona dolarów, o 24 proc. więcej niż rok wcześniej. Właśnie ona ma się zająć sprzedażą niepłynnych aktywów (30 mld USD) przejętych przez Fed od Bear Stearns. Black Rock starała się unikać zaangażowania w instrumenty powiązane z ryzykownymi kredytami.

Obiecująca prognoza

Intel Corp., największy na świecie producent półprzewodników, zaskoczył inwestorów i analityków. Wprawdzie firma ta w I kwartale odnotowała zgodny z oczekiwaniami 12-proc. spadek zysku do 1,4 miliarda dolarów, ale przychody zwiększyły się o 9 proc., do 9,7 miliarda dolarów.

Miesiąc wcześniej firma sygnalizowała problemy z chipami pamięci, ale o dobrych wynikach przesądził "zdrowy popyt" na inne układy do komputerów i serwerów. Paul Otellini, dyrektor generalny Intela, przewiduje, że w II kwartale przychody zamkną się w przedziale 9-9,6 mld USD. Niewykluczone, że analitycy, którzy do tej pory obstawiali poziom 9,23 mld USD, będą musieli podnieść poprzeczkę oczekiwań. Wieści z Intela, upublicznione we wtorek po zakończeniu sesji na Wall Street, dobrze rokują innym firmom z branży technologicznej.

Dobrze w trudnych czasach radzi sobie Coca-Cola, największy na świecie producent napojów. W minionym kwartale zysk netto firmy z Atlanty wzrósł z 1,26 miliarda dolarów do 1,5 mld USD, głównie dzięki większej sprzedaży w Ameryce Łacińskiej i Rosji. Pomógł też słaby dolar.

Reklama
Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama