Na alternatywny rynek wybiera się kolejna firma z branży marketingowej. EM Lab (z Grupy Komunikacji Marketingowej Change Integrated) chce zadebiutować na NewConnect pod koniec maja. Jak powiedział nam wczoraj Tomasz Grzybowski, członek rady nadzorczej i akcjonariusz EM Lab, wcześniej - na przełomie kwietnia i maja - w ofercie prywatnej, skierowanej do 99 podmiotów, spółka zamierza pozyskać około 5 mln zł. Według niego, nowi inwestorzy będą mieli docelowo 12 proc. podwyższonego kapitału.
Grzybowski wyjaśniał, że wcześniej EM Lab zamierzał pozyskać z rynku więcej pieniędzy, ale obecnie myśli o tym, aby część tej kwoty stanowiły kredyty bankowe. Grzybowski tłumaczył tę decyzję wnioskami, jakie spółka wyciągnęła, obserwując poczynania innych firm wchodzących na giełdę. Oceniał, że niektórzy debiutanci mieli problem z wydaniem pieniędzy na przejęcia, które zapowiadali. EM Lab chce przeznaczyć pieniądze zebrane w pre-IPO m.in. na rozwój własnych narzędzi oraz zakup udziałów w innych podmiotach.
Największymi akcjonariuszami EM Lab są Jacek Olechowski i Filip Friedmann. Pozostali właściciele to m.in. Julian Kozankiewicz (prezes) i Marek Żołędziowski.
W 2007 r. przychody EM Lab wyniosły 16,15 mln zł, wynik brutto 1,52 mln zł, a na czysto spółka zarobiła 1,22 mln zł. Według Tomasza Grzybowskiego, rok wcześniej było to odpowiednio: 4,95 mln zł, 355 tys. zł i 284 tys. zł. Ubiegłoroczny wzrost firma zawdzięczać ma nowym klientom (np. sieć Play) i sprzedaży nowych narzędzi, które opracowała.