Władze w Bratysławie szukają dróg zapewnienia Słowacji stabilnych dostaw ropy naftowej na wypadek zakłóceń w funkcjonowaniu rurociągu Przyjaźń. Najbardziej dyskutowanym rozwiązaniem jest przystosowanie tej trasy przesyłowej do transportu surowca przez Czechy z Zachodu.
Czeski system rurociągowy posiada połączenie z zachodnioeuropejskim Rurociągiem Transalpejskim. Właśnie tą drogą mogłaby być transportowana ropa na Słowację. W marcu przedstawiciele czeskiego i słowackiego rządu odbyli spotkanie, na którym omawiali możliwość wykorzystywania rurociągu Przyjaźń do przesyłania ropy z Zachodu na Wschód.
- Nadzwyczajne dostawy na Słowację z Zachodu, rzędu 2,5 mln ton rocznie, możliwe byłyby jedynie na warunkach komercyjnych - stwierdził Darius Bojak, rzecznik słowackiego ministerstwa gospodarki.
Plany uzyskania dostaw ropy z kierunku zachodniego są elementem strategii bezpieczeństwa energetycznego zatwierdzonej w zeszłym roku przez premiera Roberta Fico. Przewiduje ona m.in. połączenie największej w kraju rafinerii z austriacką rafinerią w Schwechat. Władze w Bratysławie są zaniepokojone możliwością wystąpienia przerw w pracy rurociągu Przyjaźń, związanych z potencjalnymi konfliktami pomiędzy Rosją a Białorusią.
Bloomberg