GPW ma coraz więcej rywali na Ukrainie

Konkurencja Warszawy na Ukrainie nie śpi. NYSE Euronext i OMX interesują się tym rynkiem już nie tylko w deklaracjach, ale składają też spółkom i giełdom z Kijowa konkretne propozycje

Aktualizacja: 27.02.2017 20:27 Publikacja: 23.04.2008 00:42

Zagraniczni konkurenci GPW są coraz bardziej aktywni na Ukrainie. Po spółki znad Dniepru ruszył też operator transatlantyckiej platformy NYSE Euronext. Przedstawiciele tej giełdy twierdzą, że pierwsi emitenci z Ukrainy pojawią się u nich już w tym roku. - Na początku oczekujemy dwóch spółek z branży nieruchomości. Jedna z nich może sięgnąć po 500 mln USD, a druga po 150 mln USD - zapowiedział w rozmowie z dziennikiem "Kommiersant" Aaron Goldstein, dyrektor oddziału rozwoju biznesu na obszarze poradzieckim w NYSE Euronext.

Euronext stawia na Ukrainę

W dalszej perspektywie na tej platformie mają pojawić się duże koncerny z branży metalurgicznej, energetycznej oraz medialnej. Ekipa Jeana-Francoisa Theodore?a, który kieruje pracami transatlantyckiego operatora w Europie, namawia też władze w Kijowie do prywatyzowania za jego pośrednictwem państwowych firm. Przedstawiciele grupy twierdzą, że atutem ich parkietów jest dostęp do szerokiego grona inwestorów. - Na giełdach w Warszawie czy Wiedniu dominują zazwyczaj miejscowi gracze - argumentuje Aaron Goldstein. W skład grupy NYSE Euronext wchodzi giełda w Nowym Jorku, Paryżu, Brukseli, Amsterdamie i Lizbonie. Goldstein podkreśla, że dzięki wprowadzonym niedawno ułatwieniom firma, która zdecydowała się na debiut, składa jednakowy komplet dokumentów do regulatorów finansowych w Europie i USA.

Na ukraińskie debiuty w tym roku czeka też giełda w Warszawie. Sporą sumę z GPW miał zamiar zgarnąć kijowski deweloper XXI Century, który przełożył w ub.r. emisję ze względu na złą koniunkturę. Zdaniem specjalistów, niestabilna sytuacja na rynkach również w tym roku odstraszy większość ukraińskich firm od przeprowadzania dużych ofert publicznych. Na ten rok jest zaplanowany też debiut Interpipe, producenta rur. Jego władze zapowiadały wcześniej, że spółka może sięgnąć po ponad miliard dolarów z parkietu w Londynie - największą sumę w historii ukraińskich IPO.

OMX bardziej aktywne

Oprócz zachęcania ukraińskich spółek do debiutu za granicą operatorzy parkietów starają się też zbliżyć do swoich ukraińskich odpowiedników. Na Ukrainie działa obecnie dziewięć giełd, ale około 90 proc. obrotów papierami wartościowym przypada na parkiet PFTS. Jego władze chcą przekształcić go w spółkę akcyjną i znaleźć strategicznego inwestora. Teraz skupiają się jednak na wdrożeniu nowego systemu transakcyjnego. Pod koniec ubiegłego tygodnia grupa OMX przedstawiła swoją ofertę, która spotkała się z dużym uznaniem. Jeśli Szwedom udałoby się sprzedać system transakcyjny, poważnie umocniłoby to ich pozycję na tym rynku. Władze OMX nieraz wspominały o tym, że chciałyby kupić jedną z ukraińskich giełd, a szczególnie interesuje je PFTS. Z podobnymi deklaracjami występował również zarząd GPW.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy